eOstroleka.pl
Region,

Mieli spędzić noc w hotelu, skończyli w więziennych celach

REKLAMA
zdjecie 1171
zdjecie 1171
fot. eOstroleka.plfot. eOstroleka.pl
REKLAMA

Nie tak miała wyglądać ich wspólna noc. W planach były wspólne chwile w hotelu, a skończyło się na nocy w policyjnym areszcie. Wszystko posypało się, gdy 28-latek postanowił odwiedzić jeden z pokoi wynajęty już przez kogoś innego.

Pod koniec minionego tygodnia, późnym wieczorem dyżurny wyszkowskich policjantów otrzymał zgłoszenie o kradzieży laptopa z hotelowego pokoju na terenie powiatu wyszkowskiego. Na miejsce zostali skierowani funkcjonariusze z Posterunku Policji w Zabrodziu, którzy od razu przystąpili do działania.

Z relacji pokrzywdzonego mężczyzny wynikało, że kiedy wrócił po pracy do hotelu okazało się, że jego pokój jest otwarty, a środku nie ma jego komputera. Policjantom, jak i pracownikom zajazdu zależało na jak najszybszym wyjaśnieniu sprawy. Mundurowi o kradzież sprzętu zaczęli podejrzewać jednego z gości hotelowych, który przyjechał na nocleg z 47-letnią kobietą. Policjanci zanim przerwali ich pobyt w hotelu, postanowili sprawdzić auto kobiety. Kiedy podeszli do nissana zauważyli, że pod fotelem pasażera ukryty jest srebrny laptop. Zgłaszający od razu rozpoznał swój sprzęt. Policjanci mając pewność kto stoi za sprawą kradzieży z włamaniem udali się do pokoju 28-latka z powiatu zambrowskiego jak i jego towarzyszki. Para była iście zaskoczona wizytą funkcjonariuszy. W trakcie przeszukania pokoju w plecaku mężczyzny policjanci odnaleźli i zabezpieczyli ładowarkę do skradzionego laptopa. Jakby tego było mało policjanci ujawnili w bieliźnie 47-latki amfetaminę.

- informuje komisarz Damian Wroczyński, rzecznik prasowy wyszkowskiej policji.

Tym sposobem skradzione mienie zostało odzyskane, a para trafiła do policyjnej celi. W tym czasie śledczy zbierali materiał dowodowy na podstawie, którego 28-latek usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem w warunkach recydywy, natomiast 47-latce zarzucono posiadanie narkotyków. Oboje przyznali się do zarzucanych im czynów. Teraz o ich losie zdecyduje sąd. Mieszkańcowi Czerwonego Boru grozi do 15 lat więzienia, natomiast kobiecie z Marek grozi do 3 lat pozbawienia wolności.

 

Wasze opinie

STOP HEJT. Twoje zdanie jest ważne, ale nie może ranić innych.
Zastanów się, zanim dodasz komentarz
Brak możliwości komentowania artykułu po trzech dniach od daty publikacji.
Komentarze po 7 dniach są czyszczone.
Kalendarz imprez
kwiecień 2024
PnWtŚrCzPtSoNd
dk1 dk2 dk3 dk4 dk5 dk6 dk7
dk8 dk9 dk10 dk11 dk12 dk13 dk14
dk15 dk16 dk17 dk18 dk19 dk20 dk21
dk22 dk23 dk24 dk25 dk26 dk27 dk28
dk29 dk30  1  2  3  4  5
×