Na osiedlu Stacja o "ciekawej, dobrej i rozwojowej sytuacji miasta" [ZDJĘCIA]

W tym roku frekwencja na spotkaniu sprawozdawczym rady osiedla Stacja była niższa niż w latach poprzednich. Nie oznacza to jednak, że nie pojawiły się tematy ważne dla mieszkańców. Przewodniczący rady Mirosław Rosak przedstawił sukcesy osiedlowe z ostatniego roku, a prezydent Janusz Kotowski mówił o wielu miejskich inwestycjach.

Przed mieszkańcami osiedla przy głównym stole zasiedli przewodniczący rady miasta Jerzy Grabowski, prezydent miasta Janusz Kotowski, przewodniczący rady osiedla Mirosław Rosak, a także radni Ewa Żebrowska-Rosak i Jan Rzewnicki. O sytuacji miasta mówił prezydent Janusz Kotowski.

- Sytuacja jest ciekawa, dobra i rozwojowa. Jeżeli chodzi o ogólne wskaźniki rozwojowe, to Ostrołęka jest w ciekawej sytuacji. Mamy wielką szansę rozwojową związaną z decyzją rządu polskiego o budowie elektrowni. Ta wielka inwestycja w nasz region, w nasze miasto wpompuje miliardy złotych. To, że jeszcze ciągle niektórzy ludzie ze względów politycznych próbują obrzydzić te inwestycje, to jeszcze ciągle tego doświadczamy. Zwłaszcza jak otworzymy niektóre ostrołęckie strony internetowe - wyjaśniał prezydent Kotowski. - Przetarg rozstrzygnięty, nie było odwołań, decyzje zapadły, projekt opisany finansowo i budowa niedługo ruszy. To wielka szansa rozwojowa dla regionu. Energetyka jest kluczem do rozwoju kraju. Każdy z nas wie, że nowe technologie w energetyce są tak nieporównywalne do tego, co było kiedyś, że także środowiskowo nasz region na tym zyska, także środowisko. Nie mówię już o sprawach podatkowych czy bezpieczeństwie energetycznym kraju. Ta decyzja zapadła po wielkich bojach, a niektórzy jeszcze próbują bajki opowiadać, że i tak nic z tego nie będzie - dodał prezydent, nawiązując do wypowiedzi radnego Macieja Kleczkowskiego, który przyznał, że nie zna się na energetyce, ale twierdzi, że elektrownia nie powstanie.

Nie zabrakło także tematu inwestycji, prowadzonych obecnie przez miasto. Janusz Kotowski odniósł się do sprawy mostu na rzece Narew, zarówno tego remontowanego, jak i przeprawy zastępczej.

- Sami państwo wiecie, że wiele jest opinii. Korki, tłok, przeprawa zastępcza słaba i tak dalej. Czasem ludzie mają rację, że się denerwują, że stoją w korku, że muszą trochę poczekać, bo jest budowa drogi. Jak bylo kładzenie nawierzchni na moście zastępczym to było ciężko, ale co by było jakbyśmy w ogóle tego mostu zastępczego nie zbudowali? To by był dopiero problem na długi czas. Ludzie piszą, obsmarowują, że prezydent nic nie umie, że słaby most zastępczy. Mamy przeprawę zastępczą sfinansowaną przez pieniądze zewnętrzne i remont starego mostu zupełnie bez złotówki z Ostrołęki. Jest utrudnienie bo most zamknięty, przeprawa ciężka, ale na lata wyprostujemy sprawę i po nas będą mieli ludzie spokój - stwierdził prezydent.

Zebranie sprawozdawcze rady osiedla Stacja odbyło się 7 maja br.