eOstroleka.pl
Ostrołęka,

Nasz wywiad: Jakub Frydryk o ruchu Bezpartyjne Miasto

REKLAMA
zdjecie 5983
zdjecie 5983
REKLAMA
zdjecie 5983

W ostatnim czasie ogłoszono, że aktywnym w mediach społecznościowym ruchem Bezpartyjne Miasto pokieruje Jakub Frydryk - ostrołęcki przedsiębiorca i działacz charytatywny. W rozmowie z naszym portalem Frydryk wyjaśnia powody swojego działania i rozwiewa wątpliwości dotyczące profilu działalności nowej organizacji. Zachęcamy do lektury.

eOstroleka: W ostatnim czasie ogłoszono, że to Pan odpowiada za organizację Bezpartyjne Miasto. Skąd pomysł na założenie tego typu ruchu?

Jakub Frydryk: Od kilku lat zajmuję się działalnością społeczną w mieście, łączę ją z pracą zawodową. Kilka projektów udało nam się już zrealizować, a dzięki tej działalności wiem też, że w Ostrołęce jest dużo młodych ludzi, którzy są niezagospodarowani, mają ambicję, chcieliby coś zrobić, zmienić naszą rzeczywistość. Formuła działalności w akcjach społecznych jest niewystarczająca do tego, by realizować ich pomysły. Stąd pomysł, żeby zbudować coś trwałego, gromadzić wokół siebie ludzi chcących wnieść jakieś nowe pomysły w Ostrołękę, samorząd, działalność społeczną i charytatywną, każdą inną dziedzinę. Nie niesiemy za sobą walki z kimkolwiek, ale chcemy nieść przesłanie, by jednoczyć ludzi. Chcemy robić coś ponad podziałami, a wiadomo, że te polityczne podziały są najmocniejsze.

Nazwa od razu sugeruje, że będzie to ruch polityczny.

W zależności od tego co rozumiemy przez pojęcie „polityka”. Ten ruch nie ma na celu bawienie się w politykowanie, ale ma założenie takie, by między innymi wpływać na politykę miasta, by była ona najefektywniejsza dla mieszkańców i skupiała się na dobru miasta. Chcemy dać szansę młodym ludziom na realizację ich pomysłów. Jeżeli już mówimy stricte o polityce, to jak widać po średniej wieku w radzie miasta, ludzie młodzi mają problem z czynnym braniem udziału w wyborach. Średnia wieku radnych to 52 lata, a niektórzy zasiadają w radzie już od kilku kadencji. Ten brak świeżej krwi w samorządzie to też jest spory problem.

Jak liczna jest organizacja Bezpartyjne Miasto?

W tej chwili to środowisko zrzesza głównie młodych ludzi, którzy są związani z organizacjami pozarządowymi. Uruchomienie tego projektu spowodowało lawinę wiadomości, mam mnóstwo telefonów, nawet od ludzi, od których nie spodziewałbym się kontaktu. Zainteresowanie jest bardzo duże. Przy okazji zachęcam wszystkich, którym leży na sercu dobro miasta, do polubienia strony Bezpartyjne Miasto na Facebooku i do aktywnego uczestniczenia w naszych działaniach.

Dlaczego ruch Bezpartyjne Miasto rozpoczął działanie właśnie na Facebooku?

Media społecznościowe to domena młodych ludzi, a większość osób, które z nami współpracują to młodzi ludzie, oni stanowią przyszłość naszego miasta. Taka forma komunikacji była dla nas na początek najwygodniejsza. Oczywiście nie będzie tak, że będziemy jedynie aktywni na Facebooku, planujemy wiele działań.

Proszę powiedzieć coś więcej o tych działaniach.

Codziennie mam co najmniej jedno spotkanie z ludźmi z różnych środowisk, które się do mnie systematycznie zgłaszają. Na wiosnę planujemy zorganizować kilka spotkań z mieszkańcami, tak by każdy mógł przyjść i zgłosić swoje pomysły na rozwój miasta.

Czy uważa Pan, że samorząd powinien być bezpartyjny?

Praktyka doświadczeń innych samorządów mówi nam, że bezpartyjne komitety są najbardziej efektywne w działaniu na rzecz społeczności lokalnej. Niepolityczny twór nie będzie angażował się z założenia w konflikty na poziomie centralnym między dużymi ugrupowaniami politycznymi. Takie angażowanie się nie służy rozwojowi społeczności lokalnej. Społeczność jest różna, ludzie mają różne poglądy i trzeba wszystkich angażować do działalności na rzecz miasta, a nie wykluczać ich tylko dlatego, że reprezentują inne środowisko. Ostrołęka powinna być bezpartyjna, bo najważniejszy wtedy będzie interes miasta, a nie interes jakiejś konkretnej grupy politycznej. Interes partii jest przecież często niespójny z interesem samorządu. Interesem miasta nie będzie udowodnienie swojej racji przeciwnikowi politycznemu, my mamy inne problemy, w wymiarze lokalnym. Interes partyjny często jest narzucany z góry, a musimy stworzyć grupę, dla której Ostrołęka będzie najważniejsza.

Pojawiło się ostatnio wiele spekulacji, więc należy zapytać czy ma Pan aspiracje polityczne i czy sięgają one na przykład kandydowania na prezydenta miasta?

W chwili obecnej nie jest to czas i miejsce na dyskusję o tym. Jest jeszcze zdecydowanie za wcześnie, by rozmawiać o polityce. Na razie jest to ruch społeczny, a nie ruch polityczny. Nasze plany czy założenia nie sięgają tak daleko.

Skoro nie polityka, to działalność społeczna i charytatywna. Jest Pan prezesem Mazowieckich Inicjatyw Społecznych. Czego dotychczas udało się dokonać tej organizacji?

Angażujemy się w wiele akcji społecznych organizowanych na terenie naszego miasta, na przykład od 10 lat robimy Świąteczną Zbiórkę Żywności, ale również pomagaliśmy przy akcjach DKMS, przy Motosercu, Rockołęce, Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy. Promowaliśmy akcje przeciw dopalaczom, które poskutkowały zamknięciem sklepów z dopalaczami. Staramy się też krzewić patriotyzm, przy współpracy ze Starostą Ostrołęckim zorganizowaliśmy obchody 100-lecia urodzin majora Stefana Kleczkowskiego z Kleczkowa, pilota dywizjonów 302 i 303. Był wtedy koncert Fortecy, panel dyskusyjny, z Anglii przyjechała rodzina naszego bohatera. Nasze stowarzyszenie rozpoczęło także galę wolontariatu. W tym roku planujemy kolejne ciekawe wydarzenia.

Jaki jest obecnie największy problem Ostrołęki?

Brak perspektyw dla młodych ludzi.

W takim razie: jak to zmienić? Samo mówienie nie wystarczy.

Chcę rozmawiać z ludźmi i szukać rozwiązań. Od 10 lat organizuję zbiórkę żywności i przez te kilka dni młodzi ludzie wracają do nas ze studiów, przyjeżdżają do miasta żeby wziąć udział w naszej akcji. Jeżeli taka zbiórka potrafi ich tu ściągnąć, to są perspektywy by zrobić to na szerszą skalę.

Jakie ma Pan przesłanie dla ostrołęczan jako szef Bezpartyjnego Miasta?

Budujmy mosty, nie mury.

REKLAMA

Wasze opinie

STOP HEJT. Twoje zdanie jest ważne, ale nie może ranić innych.
Zastanów się, zanim dodasz komentarz
Brak możliwości komentowania artykułu po trzech dniach od daty publikacji.
Komentarze po 7 dniach są czyszczone.
zdjecie 5983
zdjecie 5983
Kalendarz imprez
marzec 2024
PnWtŚrCzPtSoNd
 26  27  28  29 dk1 dk2 dk3
dk4 dk5 dk6 dk7 dk8 dk9 dk10
dk11 dk12 dk13 dk14 dk15 dk16 dk17
dk18 dk19 dk20 dk21 dk22 dk23 dk24
dk25 dk26 dk27 dk28 dk29  30  31
×