Jak co roku, w Dzień Wszystkich Świętych cmentarze w Ostrołęce i całym regionie wypełniły się tłumami mieszkańców, którzy przybyli, aby uczcić pamięć swoich bliskich. Tradycja odwiedzania grobów w tym szczególnym dniu jest jednym z najpiękniejszych polskich zwyczajów, który przetrwał wieki i nadal ma ogromne znaczenie dla wielu rodzin.
Już od wczesnych godzin rannych na lokalnych nekropoliach można było zauważyć wzmożony ruch. Rodziny z dziećmi, starsze osoby wspierane przez bliskich, młodzi ludzie – wszyscy przybywali, aby zapalić znicz, położyć kwiaty i spędzić chwilę w zadumie przy grobach swoich przodków. Cmentarze w Ostrołęce prezentują się wyjątkowo uroczyście. Tysiące płonących zniczy tworzą niepowtarzalną atmosferę, a zadbane groby ozdobione kwiatami świadczą o pamięci, jaką żywi się wobec zmarłych.
Na cmentarzu parafialnym w Ostrołęce uroczystości rozpoczęły się procesją, jaka przeszła z kościoła farnego. Później uroczystą mszę świętą sprawowali kapłani ze wszystkich ostrołęckich parafii. Homilię wygłosił proboszcz parafii św. Antoniego ks. Zdzisław Grzegorczyk.
- Nikt nas nie zmusza, nie sprawdza listy obecności, a jednak jesteśmy - usłyszeli wierni o swojej obecności przy grobach bliskich. Kapłan zachęcał do wspominania swoich bliskich zmarłych, spędzonych z nimi chwil i rad, jakie dawali nam za życia.
Tłumy pojawiają się dziś przy grobach na każdym cmentarzu w regionie. W Ostrołęce, Kadzidle i na innych nekropoliach. Taki mamy piękny zwyczaj...
Dzień zadumy i nadziei
Choć Dzień Wszystkich Świętych kojarzy się z żałobą i smutkiem, niesie też ze sobą przesłanie nadziei. To moment, kiedy Polacy masowo manifestują swoją wiarę w życie wieczne i pokazują, że więzi rodzinne wykraczają poza granice śmierci. Wieczorem, gdy zapadnie zmrok, cmentarze rozświetlone tysiącami zniczy będą prezentować się szczególnie wzruszająco. Ten widok przypomina o tym, jak ważna jest pamięć o tych, którzy byli przed nami, i jak głęboko zakorzeniona w polskiej kulturze jest tradycja czci dla zmarłych.












2
3
8