eOstroleka.pl
Ostrołęka,

Ostrołęka pogrążona w chaosie. Wszystkiemu winna zmiana czasu

REKLAMA
zdjecie 9539
zdjecie 9539
fot. eOstroleka.plfot. eOstroleka.pl
REKLAMA

Od wczesnych godzin porannych w ostrołęckich urzędach, szkołach i instytucjach panuje nieopisany wręcz chaos. Część placówek jest jeszcze zamknięta, część dopiero zaczyna funkcjonować inne zaś, przynajmniej z pozoru, funkcjonują normalnie. Wszystko przez zmianę czasu z zimowego na letni.

W nocy z soboty na niedzielę nastąpiła zmiana czasu. Zegarki przestawiliśmy o godzinę do przodu – z 2 na 3. Zapominalskim przypominaliśmy o tym już w piątek. Najwidoczniej informacja ta umknęła ostrołęckim urzędnikom, ponieważ część z nich dziś o godzinie 8 nie pojawiła się w pracy. Inni przeczytali, choć zegarki przestawili w złą stronę, o godzinę do tyłu, i do swoich biur zameldowali się dwie godziny wcześniej. Nieliczni – którzy informację zrozumieli prawidłowo – zjawili się w pracy o czasie.

Ogromne zamieszanie panuje także w wielu ostrołęckich szkołach. Rodzice nie wiedzą co zrobić ze swoimi dziećmi. Kilka placówek jest zamkniętych na cztery spusty. W innych nauczyciele, wstawiają do dzienników nieobecności uczniom, których nie było w salach lekcyjnych zgodnie z czasem na ich zegarach.

Nie mniejsze problemy są z komunikacją miejską. Dyspozytor wypuścił autobusy o dwie godziny za wcześnie, a jego zmiennik przyszedł do pracy o godzinę później, co tylko pogorszyło sytuację. Obecnie po terenie miasta krążą przepełnione albo całkowicie puste autobusy. Żaden nie przyjechał o czasie.

I tak już niełatwa sytuacja pogarsza się z minuty na minutę. Nie wiadomo skąd powstało te zamieszanie. Wszak informacja o zmianie czasu pojawiała się w największych ogólnopolskich serwisach oraz w lokalnych mediach.

- Szef nie wspomniał nic o żadnej zmianie czasu. Nie chcieliśmy wychodzić przed szereg, co z tego, że gdzieś tam pisali o tym. Nie było jasne powiedziane, więc przyszedłem po staremu. Inni przyszli znacznie wcześniej, pewnie dlatego, że źle zrozumieli – mówi jeden z urzędników.

Okazuje się, że ostrołęcki włodarz także padł ofiarą dezinformacji, a że podwładni mu urzędnicy nie chcieli podpaść swojemu pryncypałowi, nikt nie odważył się obudzić go dziś rano.

- Śpi, to niech sobie śpi. Po co go budzić – tak jeden z urzędników ucina próbę wyjaśnienia braku prezydenta w ratuszu kilka minut po godzinie 8.

Gdy tylko prezydent pojawił się w swoim gabinecie, zwołana została narada, podczas której ustalony zostanie aktualny czas. Tu jednak pojawia się kolejny problem. Zebranie ma odbyć się o godzinie 11:00, ale nie wiadomo według jakiego czasu – letniego czy zimowego, letniego przy błędnej zmianie czy zimowego przy błędnej zmianie. Wgląda więc na to, że zanim urzędnicy dojdą do ładu, minie sporo czasu… Żywimy jednak nadzieję, że w końcu ktoś zapanuje nad tym chaosem.

Aktualizacja: UWAGA! Był to nasz prima-aprillisowy żart. Mamy nadzieję, że wielu z naszych czytelników choć na chwilę uśmiechnęło się, czytając  ten artykuł

Wasze opinie

STOP HEJT. Twoje zdanie jest ważne, ale nie może ranić innych.
Zastanów się, zanim dodasz komentarz
Brak możliwości komentowania artykułu po trzech dniach od daty publikacji.
Komentarze po 7 dniach są czyszczone.
Kalendarz imprez
kwiecień 2024
PnWtŚrCzPtSoNd
dk1 dk2 dk3 dk4 dk5 dk6 dk7
dk8 dk9 dk10 dk11 dk12 dk13 dk14
dk15 dk16 dk17 dk18 dk19 dk20 dk21
dk22 dk23 dk24 dk25  26 dk27  28
dk29  30  1  2  3  4  5
×