Kotowski, Płocha, PrusaczykDziś przyglądamy się kolejnym oświadczeniom majątkowym złożonym przez ostrołęckich samorządowców. Tym razem pod lupę bierzemy dochody prezydenta Janusza Kotowskiego i jego najbliższych współpracowników – wiceprezydenta Grzegorza Płochy i sekretarza Mariusza Prusaczyka.
Według oświadczeń majątkowych opublikowanych wczoraj w BIP-ie najmniej z trójki prezentowanej w dzisiejszym zestawieniu najmniej w ubiegłym roku zarobił prezydent Kotowski. Na jego konto wpłynęło 160 670,80 zł z tytułu pensji z UM. Ostrołęcki włodarz zgromadził łącznie około 268 tysięcy złotych na bankowych kontach należących do niego i jego żony. Ponadto prezydent ujawnił w oświadczeniu polisy ubezpieczeniowe, na których zgromadził składki w wysokości około 23 tys. i 45 tys. oraz konto zabezpieczenia emerytalne opiewające na sumę 27 tys. zł. Kotowscy posiadają dom (współwłasność małżeńska) o powierzchni około 115 m2 i wartości około 400 000 złotych oraz nieruchomość o wartości około 10 000 zł (0,21 ha) będącą spadkiem po zmarłych rodzicach. Kotowski jest także właścicielem samochodu osobowego marki vw o wartości około 40 tys zł. W oświadczeniu majątkowym prezydent wpisał pożyczkę w wysokości 10 tysięcy złotych na remont otrzymaną z Zakładowego Funduszu Mieszkaniowego w zakładzie pracy żony. Do spłaty pozostało 9 350 zł.
Podczas ostatniej sesji Rady Miasta przyjęty został projekt uchwały zakładający obniżenie prezydenckiej pensji. Po zmianach prezydent Ostrołęki nie będzie zarabiał więcej niż 11 000 złotych brutto (max 132 000 zł rocznie).
Zastępca prezydenta – Grzegorz Płocha – w ubiegłym roku zarobił aż o 40 tysięcy więcej od swojego szefa (201 526,76 zł – pensja z UM oraz dodatkowo 3 360 zł z innej działalności wykonanej osobiście i 400 zł z tytułu najmu). Wiceprezydent zgromadził 41 853 zł oszczędności, ma dom o powierzchni 72 m2 i wartości 150 000 zł stojący na działce o powierzchni 2 500 m2 i wartości około 100 000 zł (współwłasność małżeńska). Płocha jest także współwłaścicielem dwóch mieszań (61 m2 – 200 000 zł i 55 m2 – 50 000 zł) oraz garażu o powierzchni 18 m2 i wartości 10 000 zł. Ma dwa auta osobowe – renault i kia o łącznej wartości 49 tysięcy złotych. Do spłaty pozostały mu dwa kredyty (jeden opiewający na kwotę 55 000 zł z 2006 roku – do spłaty 23 606 zł i drugi, przy którym jest współkredytobiorcą nie będącym kredytobiorcą docelowym – kredyt zaciągnięty w 2013 roku na kwotę 260 000 zł, do spłaty pozostało 228 921,08).
Według oświadczenia majątkowego rok wcześniej wiceprezydent Płocha zarobił łącznie około 185 000 zł (z tytułu umowy o pracę i innych źródeł). Dla porównania wiceprezydent Łomży zarobił w 2017 roku łącznie około 156 000 zł.
Ostatnie w dzisiejszym zestawieniu oświadczenie majątkowe należy do Mariusza Prusaczyka – sekretarza Urzędu Miasta. W ubiegłym roku z tytuły pracy w ratuszy zarobił on 193 731,57 zł. Dla porównania zarobki Prusaczyka rok wcześniej kształtowały się na poziomie 172 000 złotych. Sekretarz w Urzędzie Miasta w Łomży zarobił w 2017 roku około 124 tysiące złotych. Ponadto w ubiegłym roku Mariusz Prusaczyk zgromadził 40 000 złotych, 20 euro, 900 dolarów i 20 funtów brytyjskich oszczędności. Jest współwłaścicielem domu o powierzchni około 189 m2 i wartości około 500 000 złotych oraz działki o powierzchni 0,25 ha i wartości 25 000 zł. Ma też 10 akcji w spółce Radio OKO. Sekretarz ma dwa auta – peugeota z 2012 roku i forda z 2013 roku. W 2008 roku wspólnie z żoną zaciągnął kredyt hipoteczny w wysokości 100 000 zł. Do spłaty pozostało mu około 37 tysięcy.
Jutro pod lupę weźmiemy kolejne oświadczenia majątkowe pracowników samorządowych.
![Prezydent z absolutorium i mniejszą pensją [ZDJĘCIA]](./luba//dane/pliki/obrazy/image023_icon.jpg){kind=icon}
![Starosta Kubeł zaapelował do radnych o… obniżenie jego pensji [WIDEO]](./luba//dane/pliki/obrazy/img_5910_icon.jpg){kind=icon}
1
8
15