Na miejskim targowisku w sobotni poranek zorganizowano kolejną edycję cieszącego się rosnącą popularnością Pchlego Targu. Już chwilę po godzinie 8:00 plac zaczął wypełniać się straganami, na których znaleźć można było prawdziwe perełki – wszystkie używane, z historią i w bardzo przystępnych cenach.
Pchli Targ to wydarzenie, które łączy pokolenia i różne pasje. Dla jednych to okazja do pozbycia się zalegających w domu rzeczy i podreperowania domowego budżetu, dla innych – szansa na odnalezienie upragnionych przedmiotów, których próżno szukać w zwykłych sklepach. I jak zgodnie przyznają zarówno sprzedający, jak i kupujący – to układ idealny. Jedni wychodzą zadowoleni z puściejszymi torbami i pełniejszym portfelem, drudzy – z nowymi skarbami i satysfakcją udanych zakupów.
Co można było znaleźć na stoiskach? Praktycznie wszystko – od narzędzi i sprzętów AGD, przez ubrania, zabawki, książki, płyty, aż po rękodzieło, ozdoby oraz unikalne kolekcje monet i banknotów. Każdy przedmiot miał swoją historię, a każdy zakup niósł ze sobą nutę sentymentu i niepowtarzalności.
Jak zapowiadają organizatorzy, to nie koniec tegorocznych atrakcji. Pchli Targ będzie odbywać się regularnie – w każdą trzecią sobotę miesiąca, aż do późnej jesieni. To świetna okazja, by odwiedzić targowisko, poszukać inspiracji, a może i znaleźć coś wyjątkowego – z duszą i w cenie, która nie nadwyręży portfela.
Nie przegap kolejnej edycji – kto wie, jakie skarby czekają na Ciebie wśród stoisk!