Pijany ostrołęczanin uciekał przed policją. Wpadł w poślizg i dachował

Policyjny pościg za kierującym Hondą zakończył się zatrzymaniem mieszkańca Ostrołęki. Pijany mężczyzna nie zatrzymał się do kontroli i próbował uciec funkcjonariuszom. Ostatecznie zatrzymał się w rowie. Okazało się, że ma w organizmie ponad 1 promil alkoholu, był już karany za jazdę w stanie nietrzeźwości i złamał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.

- We wtorek około godz. 20:40 policjanci pełniący służbę w miejscowości Gumowo na drodze krajowej nr 60, dokonali pomiaru prędkości pojazdu marki Honda Civic. Kierujący tym pojazdem jechał z prędkością 108 km/h w miejscu gdzie obowiązywało ograniczenie prędkości do 50 km/h. Kierujący pojazdem nie zatrzymał się do kontroli pomimo sygnału do zatrzymania, który otrzymał od funkcjonariuszy policji. Policjanci udali się w pościg za uciekającym pojazdem, ten jednak dalej nie reagował na dawane mu sygnały świetlne oraz dźwiękowe do zatrzymania. W finale swojej ucieczki, kierujący stracił panowanie nad pojazdem, wpadł w poślizg i zjechał do przydrożnego rowu. W pojeździe było jeszcze trzech pasażerów. Dwie osoby nie mogły się wydostać z pojazdu. Na miejsce przyjechało pogotowie oraz Straż Pożarna. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Wszystkie osoby znajdujące się w pojeździe były nietrzeźwe. W trakcie wykonywania czynności okazało się, że kierujący miał ponad promil alkoholu w organizmie i na dodatek posiada obowiązujący zakaz prowadzenia pojazdów. Mężczyzna spędził noc w policyjnej celi. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty. - informuje sierż. szt. Jolanta Bym z KPP w Ciechanowie