Pijany złodziej zatankował i odjechał. To jednak nie koniec...

Sprawne działania ostrołęckich funkcjonariuszy pozwoliły na zatrzymanie kierującego pojazdem, który zatankował paliwo i odjechał nie płacąc za nie. To jednak nie wszystko. Po zatrzymaniu okazało się, ze kierujący jest pijany, nie posiada uprawnień do kierowania a jeden z jego pasażerów jest osoba poszukiwaną.

Dziś kilka minut przed godziną pierwszą w nocy ostrołęccy policjanci otrzymali zgłoszenie o kradzieży paliwa na terenie naszego miasta. Według osoby zgłaszającej kierujący samochodem opel na jednej ze stacji paliw zatankował kilkadziesiąt litrów paliwa i nie płacąc za nie szybko odjechał w nieznanym kierunku. Informacja o zdarzeniu została przekazana do wszystkich patroli pełniących służbę na terenie miasta i powiatu.

- W pościg za pojazdem udał się jeden z patroli ostrołęckiej drogówki. Opel został zatrzymany w miejscowości Grabowo na drodze krajowej K-61. Za jego kierownicą siedział 27- letni mieszkaniec powiatu wołomińskiego. Alkomat wykazał w jego organizmie 0,8 promila alkoholu. Sprawdzenie w bazie danych dodatkowo wykazało, że mężczyzna w ogóle nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami - informuje mł. asp. Tomasz Żerański z Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.

Ponadto jeden z jego pasażerów okazał się być osoba poszukiwaną, został zatrzymany w policyjnym areszcie. Dalsze czynności w tej sprawie prowadzą ostrołęccy policjanci.