Policjanci z Ostrołęki zatrzymali kierującego motocyklem 19-latka, który w terenie zabudowanym zamiast dozwolonych 50 km/h rozpędził się prawie do 150! Takie spotkanie z “drogówką” nie mogło dla niego skończyć się inaczej jak utratą prawa jazdy i wysokim mandatem.
Motocykle, skutery, to doskonałe środki transportu, gdy jest słonecznie i ciepło, pod warunkiem jednak, gdy korzysta się z nich z rozsądkiem i świadomością zagrożeń jakie ze sobą niosą. Policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce przez miniony weekend prowadzili wzmożone działania kontrolne ukierunkowane na kierujących motocyklami.
W ich ramach sprawdzali przede wszystkim prędkość kierowców poruszających się takimi pojazdami, czy posiadają do tego prawa jazdy, a także czy stan techniczny ich jednośladów jest zgodny z przepisami. W tym ostatnim aspekcie dużą wagę policjanci poświęcili układom wydechowym motocykli, czy nie były one w sposób niezgodny z prawem modyfikowane i co za tym idzie nie przeszkadzały mieszkańcom w odpoczynku nocnym.
Niestety w trakcie działań odnotowano motocyklistów, którzy nie stosowali się do obowiązujących ograniczeń prędkości. Niechlubnym rekordzistą okazał się 19-letni mieszkaniec Ostrołęki. Ostrołęczanin sprawdzał możliwości swojej możliwości swojej „maszyny” wioząc młodą pasażerkę na tzw. obwodnicy. Jego prędkość przy ograniczeniu do 50 km/h została przekroczona niemal 3-krotnie, ponieważ wyniosła aż 142 km/h. Bezmyślny motocyklista stracił już swoje prawo jazdy, dodatkowo otrzymał mandat karny w wysokości 2500 złotych, a do jego konta kierowcy zostało dodane 15 punktów karnych.
- informuje komisarz Tomasz Żerański, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.
Dodatkowo podczas działań policjanci z ostrołęckiego Wydziału Ruchu Drogowego zatrzymali jeszcze 4 kierowców jednośladów, którzy mieli zbyt głośne układy wydechowe. Wszyscy kierowcy stracili dowody rejestracyjne od swoich motocykli oraz otrzymali mandaty karne za niezgody z przepisami stan techniczny swoich pojazdów.