, 27 października 2011, 16:42

PiS o pomocy dla Grecji: Potrzebna większa redukcja długu [VIDEO]

REKLAMA

fot. youtube

REKLAMA

Podczas konferencji prasowej politycy PiS przedstawili swoje stanowisko ws. pomocy Grecji.

- Nie podjęto decyzji, które powinny być podjęte - tak ustalenia szczytu strefy euro skomentował Jarosław Kaczyński.

- Redukcja jedynie o 50 proc. jest daleko niewystarczająca - uważa Paweł Szałamacha, poseł-elekt PiS. Szałamacha zaznaczył, że taka redukcja długu spowoduje, że Grecja znajdzie się w podobnej sytuacji finansowej, jak dwa lata temu, gdy zaczynał się kryzys w tym kraju.

„W 2009 roku stosunek długu do PKB tego kraju wynosił 110 proc., co spowodowało obecny kryzys. W tym świetle cel, jakim jest pułap 120 proc., nie jest zadowalający” - czytamy w stanowisku PiS. Szałamacha podkreślił, że redukcja długu Grecji o 2/3 pozwoliłaby na jego bieżące obsługiwanie.
Ponadto Prawo i Sprawiedliwość proponuje także zaoferowanie Grecji możliwości powrotu do własnej waluty.

„Podkreślamy, że to możliwość, ale nie wykluczenie ze strefy. Grecja może odzyskać konkurencyjność poprzez obniżenie płac i zachowanie euro albo dewaluację krajowej waluty. (…). Po uzdrowieniu swojej gospodarki, Grecja powinna mieć możliwość przystąpienia do euro, po spełnieniu kryteriów z Maastricht” - piszą politycy PiS.

Szałamacha zwraca uwagę na to, że do tej pory w sprawie nie wypowiedzieli się przedstawiciele obecnego rządu.

- Chcielibyśmy usłyszeć stanowisko obecnego rządu. Tak naprawdę nie usłyszeliśmy żadnego stanowiska. Należy umieć formułować swój interes gospodarczy w Unii - zaznaczył poseł-elekt PiS.

[źródło: mypis.pl]