Policjanci z Ostrołęki masowo idą na zwolnienia lekarskie

Funkcjonariusze trzech wydziałów Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce masowo idą na zwolnienia lekarskie. Podczas jutrzejszej kulminacji akcji „Znicz” brakować może policjantów z drogówki, kryminalnych i dzielnicowych. Już dziś w rejonach cmentarzy funkcjonariuszy było mniej niż przed rokiem.

Od kilku miesięcy trwa ogólnopolska akcja protestacyjna funkcjonariuszy policji. W ostatnich dniach protest ten przybrał znacznie ostrzejszą formę. Funkcjonariusze wyznaczeni do zabezpieczenia akcji „Znicz” masową idą na zwolnienia lekarskie. Problemy kadrowe mają już teraz największe komendy w kraju. W Trójmieście i Łodzi kilkadziesiąt procent policjantów nie stawiło się na służbie. Zwolnienia lekarskie wciąż spływają od kolejnych funkcjonariuszy.

Niepokojące sygnały docierają do nas także z ostrołęckiej komendy. Nasze źródła wskazują, że na L4 pójdzie w długi weekend niemal cały wydział ruchu drogowego, policjanci z wydziału kryminalnego oraz dzielnicowi. O komentarz w tej sprawie poprosiliśmy rzecznika prasowego ostrołęckiej policji.

- Obecnie ciągłość służby jest zapewniona i nie jest zagrożona. Dane co do sił i środków jakimi oficer dyżurny będzie dysponował w najbliższych dniach sprawdzić będziemy mogli na bieżąco – mówi aspirant Tomasz Żerański.

Tymczasem już dziś nasi Czytelnicy zauważyli, że w rejonie cmentarzy było mniej funkcjonariuszy niż przed rokiem. Czy jutro, w kulminacyjnym momencie akcji „Znicz” będzie wystarczająca liczba  policyjnych patroli by zapewnić bezpieczeństwo kierowcom i pieszym, którzy masowo będą poruszać się po drogach w regionie? Tego dziś nikt z „mundurowych” zapewnić nie może, bo wielu policjantów nowy grafik służby ma wyznaczony od 1 listopada. Wtedy też liczba zwolnień lekarskich może być znacznie większa.

Do sprawy będziemy wracali.