Poseł z Ostrołęki Arkadiusz Czartoryski przemawiał na manifestacji Klubów Gazety Polskiej przed Sądem Najwyższym w Warszawie.
Sąd Najwyższy ma dziś stwierdzić ważność wyborów prezydenckich 2025. Przed sądem w stolicy zgromadzili się zarówno zwolennicy obecnej władzy, którzy twierdzą, że w liczeniu głosów były nieprawidłowości, jak również zwolennicy Karola Nawrockiego, stający w obronie wyborczego werdyktu Polaków, dającemu władzę Karolowi Nawrockiemu. W tej drugiej grupie był poseł z Ostrołęki Arkadiusz Czartoryski (PiS).
- Chciałem z całego serca podziękować wam, że tu jesteście, walczycie o Polskę. Zawsze można na państwa liczyć. Jesteście ludźmi, którzy cieszą się ze zwycięstw naszej ojczyzny, smucą się z jej porażek. Zawsze jesteście przy polskich sprawach. Jako parlamentarzysta dziękuję wam za to, że można na was liczyć - powiedział Arkadiusz Czartoryski, dodając:
Dzięki wam Polska wygrywa. Będziemy mieć wspaniałego prezydenta Karola Nawrockiego. Znam Karola Nawrockiego z Ostrołęki, z mojego miasta. Byłem z nim razem w radzie społecznej Muzeum Żołnierzy Wyklętych. To wielki patriota, który ma taką duszę jak wy, kocha Ojczyznę. Cieszymy się z tego.
Poseł z Ostrołęki stanął w obronie osób zasiadających w obwodowych komisjach wyborczych w całej Polsce. Padły też mocne słowa.
- Ta władza niebawem się zmieni, ta władza nie pilnuje naszego bezpieczeństwa, nie kocha Polski, nie chce naszego bezpieczeństwa na ulicach. I dlatego się zmieni! - zapowiedział Czartoryski.