Burza, która przeszła nad regionem w piątkowy wieczór, pozostawiła za sobą zniszczenia. Jednostki straży pożarnej od godzin wieczornych 2 maja prowadziły intensywne działania mające na celu usuwanie skutków żywiołu.
W Kadzidle samochód BMW wjechał na powalone drzewo i na nim utknął. Na szczęście, skończyło się tylko w ten sposób - niewiele brakowało, by auto zostało przygniecione, a wówczas mogłoby być dużo gorzej.
W gminie Kadzidło strażacy wyjeżdżali też do innych powalonych drzew czy zerwanych linii energetycznych.
Z kolei w gminie Myszyniec spore zniszczenia odnotowano w Białusnym Lasku - tam wichura zerwała dach z jednego z budynków mieszkalnych.
W Brzozowym Kącie, w gminie Czarnia, drzewo przewróciło się na samochód.
To właśnie gminy Kadzidło i Myszyniec najbardziej ucierpiały w naszym regionie w wyniku piątkowej burzy. W niektórych miejscowościach nie było prądu. Do godz. 21.00 w piątek strażacy w całym kraju odebrali 293 zgłoszenia, aż 62 z nich dotyczyło województwa mazowieckiego.
A w Ostrołęce? Od uderzenia pioruna zapaliło się drzewo.