We wtorek w godzinach porannych firma wykonująca prace na ulicy Ostrowskiej zamknęła odcinek jezdni między ulicami Kaczyńską i Żołnierzy Armii Krajowej. Na rondzie u zbiegu ulic Przemysłowej, Ostrowskiej i wspomnianej Żołnierzy AK kierowcy mogą skręcić w prawo lub zawrócić.
Do południa brakowało oznakowania informującego o objazdach, stąd duży chaos i dezorientacja wśród kierowców. Cały ruch – również ciężarówek i autobusów komunikacji miejskiej – odbywa się teraz objazdem biegnącym ulicami Kaczyńską, Wypychy i Żołnierzy AK. Na osiedlowej ulicy Wypychy zdemontowano dziś rano wszystkie progi zwalniające.

O utrudnieniach nie informuje na swojej stronie internetowej Urząd Miasta – nie wiadomo z jakiego powodu wyłączony jest odcinek ulicy Ostrowskiej i jak długo kierowcy będą kierowani na objazdy.
Z poważnymi utrudnieniami liczyć też muszą się kierowcy jadący ulicą Traugutta w kierunku osiedla Wojciechowice. Na skrzyżowaniu ulic Witosa, Traugutta i Podchorążych wyłączona jest sygnalizacja świetlna. Spowodowane jest to pracami modernizacyjnymi polegającymi na wymianie okablowania. Z informacji władz miasta wynika, że prace potrwać mają do 31 października.
„Wykonawca prac wystąpił do policji z prośbą o wsparcie w ręcznym sterowaniu ruchem w godzinach największego ruchu.” - czytamy w komunikacie dla mieszkańców opublikowanym na stronie internetowej UM.
Przypomnijmy, że wczoraj wieczorem na tym skrzyżowaniu doszło do poważnego wypadku – jedno z aut wpadło na uliczną latarnię i zniszczyło sygnalizator.