eOstroleka.pl
Polska,

Profesor Krasnodębski usunięty z UKSW

REKLAMA
zdjecie 4520
zdjecie 4520
Profesor Zdzisław Krasnodębski (fot. eOstroleka.pl) Profesor Zdzisław Krasnodębski (fot. eOstroleka.pl)
REKLAMA

Profesor Zdzisław Krasnodębski został usunięty z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego z powodu „jednostronnej“ publicystyki. Na łamach portalu Fronda.pl prof. Krasnodębski osobiście odnosi się do całej sytuacji i mówi, że choć oficjalne powody jego zwolnienia są dydaktyczno-organizacyjne, prawda jest zupełnie inna.

- Kłopoty zaczęły się po zmianie rektora UKSW. Poprzedni ks. prof. Rumianek zginął w katastrofie smoleńskiej. Przyszedł inny ks. prof Henryk Skorowski i wiele rzeczy w naszej dotychczasowej współpracy zaczęło nagle uczelni przeszkadzać - tłumaczy w rozmowie z portalem Fronda.pl prof. Krasnodębski.

Socjolog tłumaczy, że na UKSW był profesorem mianowanym, który pracował głównie na Uniwersytecie w Bremie, a do Warszawy przyjeżdżał na wykłady raz w miesiącu. Profesor Krasnodębski podkreśla, że taka umowa z uczelnią obowiązywała przez 10 lat i nigdy nie było żadnych problemów.

- Teraz dano mi do zrozumienia, że nie chcą mnie w Instytucie Socjologii, gdzie zaszło wiele zmian moim zdaniem na gorsze. Poziom zamiast się podwyższać, obniża się. Gdy odkryłem, że studenci dokonują masowych plagiatów, kopiując z internetu, atmosfera jeszcze się pogorszyła. Dyrektor Instytutu ks. Tadeusz Bąk twierdził, że zaniedbuję studentów z powodu zaangażowania politycznego, co oczywiście nie było prawdą - tłumaczy prof. Krasnodębski w rozmowie z portalem Fronda.pl.

Profesor Krasnodębski ujawnia, że został poinformowany o tym, iż dyrektor Instytutu Socjologii „nie widzi” już tam dla niego miejsca, a rektor UKSW stwierdził, że musi porozmawiać z profesorem z powodu jego „jednostronnej” publicystyki.

- Zdębiałem, bo w Niemczech byłoby to nie do pomyślenia, aby taka uwaga padła z ust rektora w stosunku do profesora. Do dalszej rozmowy nie doszło. Nie zamierzałem zresztą konsultować się w sprawie moich poglądów politycznych i społecznych z księdzem rektorem - wyjaśnia prof. Krasnodębski.

Socjolog przyznaje, że mimo iż praca na UKSW była dla niego dużym obciążeniem, nie chciał odchodzić z uczelni. Prosił o zmniejszenie pensum, a nawet próbował przenieść się do Instytutu Politologii. Okazuje się jednak, że rektor ks. prof Henryk Skorowski zakazał przeniesienia. Uczelnia stawiała profesorowi Krasnodębskiemu zaporowe warunki, a on sam dostrzega w tym dziwną zbieżność z publikacjami Magdaleny Środy.

- Dziwnym zbiegiem okoliczności mojego zwolnienia domagała się Magdalena Środa w łamach Gazety Wyborczej w tekście z maja „Nieszczęśni patroni“, napisanym w stylu „Żołnierza Wolności“. Może to ona, jako oficer polityczny, nadaje dziś ton polskiej edukacji, choć chyba księża nie muszą jej słuchać? - zastanawia się prof. Krasnodębski.


[źródło: Fronda.pl / Niezależna.pl]

Kalendarz imprez
maj 2024
PnWtŚrCzPtSoNd
 29  30 dk1 dk2 dk3 dk4 dk5
dk6 dk7 dk8 dk9 dk10 dk11 dk12
dk13 dk14 dk15 dk16  17 dk18 dk19
dk20  21 dk22  23  24  25  26
dk27  28 dk29 dk30  31  1  2
×