Przysklepowe biesiady pod nadzorem. Szczególnie w Czarni i Chudku

Policja w gminie Kadzidło chce zlikwidować problem spożywania alkoholu w okolicach sklepów spożywczych w Czarni i Chudku. W obu przypadkach dochodzi do demoralizowania młodzieży, dlatego funkcjonariusze będą bezwzględni: na pijących alkohol w miejscu niedozwolonych będą czekać surowe kary.

W rejonie nr 1, gdzie dzielnicowym jest asp. Mariusz Święcki, problem stanowi picie alkoholu przy sklepie w Czarni. Na tyłach sklepu ustawiony jest drewniany stolik z dwiema ławkami, a tam trwają regularne biesiady. Policja potwierdza, że problem występuje... od poniedziałku do soboty w godz. 8-21.

- Osoby spożywające alkohol swoim zachowaniem powodują  zgorszenie wśród osób, które dokonują zakupów w sklepie, oraz dopuszczają się wykroczeń  związanych z nieprzestrzeganiem przepisów Ustawy o wychowaniu w trzeźwości oraz  przeciwdziałaniu alkoholizmowi - czytamy w raporcie policji.

Rozwiązanie jest proste: policja będzie dwa razy w miesiącu kontrolować sklep w różnych porach dnia. Osoby spożywające alkohol w jego rejonie, mają być bezwzględnie karane.

Przechodzimy do rejonu nr 2 pod nadzorem st. sierż. Jerzego Tabaki. Problem jest tam podobny: spożywanie alkoholu w rejonie sklepu „Pod Świerkami" w Chudku, a co za tym idzie - demoralizacja nieletnich. Policja zapowiada, że będzie dwa razy w miesiącu o różnych porach dnia. W ścisłym kontakcie z dzielnicowym ma też pozostać miejscowy sołtys.