Rejestr pedofilów rośnie z każdym rokiem. Trafiają tam skazani także z naszego regionu

W publicznie dostępnym Rejestrze Sprawców Przestępstw na Tle Seksualnym znajdują się również osoby związane z Ostrołęką oraz skazane przez Sąd Okręgowy w Ostrołęce za czyny pedofilskie. Liczba umieszczanych tam zdjęć i danych rośnie z każdym rokiem.

Rejestr prowadzony przez Ministerstwo Sprawiedliwości został utworzony, aby zwiększyć bezpieczeństwo najmłodszych i umożliwić rodzicom oraz instytucjom pracującym z dziećmi weryfikację osób mających kontakt z małoletnimi. Rejestr Sprawców Przestępstw na Tle Seksualnym to ogólnopolska baza danych zawierająca informacje o osobach prawomocnie skazanych za przestępstwa seksualne wobec małoletnich. System jest stale aktualizowany o nowe wyroki sądów z całej Polski, w tym także z Ostrołęki.

W rejestrze znajdują się dane osób skazanych za najpoważniejsze przestępstwa seksualne, w tym czyny pedofilskie. Nie jest to jednak kompletna lista wszystkich sprawców przestępstw seksualnych - trafiają do niego tylko osoby spełniające określone kryteria. Weryfikacji można dokonać przez stronę internetową rps.ms.gov.pl. W ostatnim czasie do rejestru wpisano kolejnych przestępców - znajdują się tam zarówno osoby skazane już dawno, jak i te, w sprawach których sąd orzekał jeszcze w 2025 roku.

Jedni wyszli, inni wciąż siedzą w więzieniu

W 1996 roku Sąd Wojewódzki w Ostrołęce skazał Romana B. na karę 5,5 roku więzienia i 5 lat pozbawienia praw publicznych m.in. za przestępstwo zgwałcenia, do którego doszło 11 października 1992 roku w Ostrołęce. Mężczyzna wyszedł na wolność w lipcu 2004 roku, a po latach jego dane zostały umieszczone w Rejestrze Sprawców Przestępstw na Tle Seksualnym. Nie wiadomo, gdzie przebywa - od początku istnienia rejestru, czyli już kilka lat, informacja ta jest "w trakcie weryfikacji".

W rejestrze wciąż jest też mieszkaniec gminy Olszewo-Borki Adam K. Mężczyzna ten w 2017 roku został skazany na 4 lata więzienia za zgwałcenie osoby małoletniej poniżej 15. roku życia, do którego doszło we wrześniu 2016 roku w Warszawie. Karę odbywał w latach 2018-2022 w więzieniu w Łodzi, po czym wrócił w rodzinne strony.

Dariusz S. to mężczyzna, który dopuszczał się czynów wyjątkowo obrzydliwych. Prokuratura oskarżała go o co najmniej trzykrotne zgwałcenie oraz wielokrotne zmuszenie pokrzywdzonej (poniżej 15. roku życia) do poddania się innym czynnościom seksualnym. Koszmar trwać miał aż przez dwa lata w Wyszkowie. Oprócz obrzydliwych czynów, sprawca (jeden z domowników!) miał grozić też dziecku wykorzystaniem seksualnym jej rodzeństwa. Został skazany na 5 lat więzienia i karę obecnie odbywa.

Znany biznesmen już w rejestrze pedofilów

Za kratami, mimo prawomocnego wyroku, wciąż nie znalazł się 40-letni Michał L. To znany w Ostrołęce przedsiębiorca, skazany prawomocnie na 4,5 roku więzienia za zgwałcenie małoletniej poniżej 15. roku życia, do którego doszło w lutym 2022 r. w Susku Nowym. Sąd wstrzymał wykonanie kary do czasu rozpoznania wniosku obrony o odroczenie jej ze względów zdrowotnych. Mimo to, dane gwałciciela trafiły już do publicznego rejestru pedofilów.

W rejestrze są też dane osób, które odbywały karę pozbawienia wolności, ale wyszły już na wolność. Jedną z takich osób jest Sławomir S., który przez lata dopuszczał się czynów pedofilskich w Piętkowie Wielkim, w pow. ostrowskim. Wyrok w jego sprawie (4 lata więzienia) uprawomocnił się w 2020 roku, a w latach 2020-2024 siedział on w Zakładzie Karnym w Przytułach Starych. Obecnie w rejestrze nie wskazano gdzie przebywa. "W trakcie weryfikacji" - widnieje przy jego nazwisku.

Taki sam zapis jest też w przypadku Eugeniusza H. To mężczyzna, który w 2017 roku skazany został na 1,5 roku więzienia za obcowanie płciowe i zgwałcenie osoby małoletniej. Do zdarzeń miało dochodzić w latach 20214-2015 w Królach Dużych (pow. ostrowski). W 2018 roku został warunkowo zwolniony z okresem próby do marca 2020 pod dozorem kuratora.

W 2022 roku we wsi Somianka Parcele (pow. wyszkowski) miało dojść do zgwałcenia osoby małoletniej poniżej 15. roku życia. Przed sądem w Ostrołęce stanął Robert K. Wyrok 3 lat więzienia uprawomocnił się w lutym 2025 roku. Jak wynika z rejestru pedofili, wciąż jest na wolności - ma przebywać w Warszawie.

Mariusza B. w 2018 roku Sąd Okręgowy w Ostrołęce skazał na 4,5 roku więzienia m.in. za zgwałcenie osoby małoletniej. Do czynu zabronionego doszło w 2016 roku w Przasnyszu. W tym samym mieście, zgodnie z danymi z rejestru, ma obecnie przebywać ten mężczyzna.

Wieloletnie wyroki więzienia. Sebastian O. odsiaduje 12 lat

W rejestrze przestępców seksualnych jest też 39-letni obecnie Daniel R. Zarzucono mu popełnienie m. in. zbrodni brutalnego trzykrotnego zgwałcenia 21-letniej kobiety; pozbawienia pokrzywdzonej wolności połączonego ze szczególnym udręczeniem, w tym biciem z użyciem różnych przedmiotów, kopaniem, ciąganiem za włosy, przyciskaniem kolanem głowy, wyzywaniem słowami wulgarnymi, groźbami pozbawienia życia; udzielania jej amfetaminy oraz posiadanie amfetaminy. Daniela R. oskarżono też o kierowanie gróźb karalnych pozbawienia życia partnera i dziecka pokrzywdzonej oraz niepłacenie alimentów na rzecz dwójki dzieci. Do czynów dochodziło w latach 2020-2021 w Popowie-Letnisku, Drewnicy i Pułtusku. Sąd Okręgowy w Ostrołęce skazał go na 7 lat więzienia, Sąd Apelacyjny obniżył karę do 6,5 roku. Daniel R. obecnie przebywa w więzieniu. 

8 lat i 6 miesięcy więzienia - taki prawomocny wyrok usłyszał sądzony w Ostrołęce Radosław S. Do zgwałcenia małoletniej osoby doszło w 2016 roku we wsi Leszczydół Pustki (pow. wyszkowski). Orzeczenie uprawomocniło się w 2017 roku. Radosław S. siedział w więzieniu w Sztumie, skąd wyszedł w kwietniu 2025 roku. W rejestrze nie wpisano, gdzie przebywa, to obecnie jest "w trakcie weryfikacji".

W 2019 roku Sebastian O. został skazany na 1,5 roku więzienia za zgwałcenie małoletniej, do którego doszło w Brańsku. Mimo to, po wyjściu na wolność ponownie dopuszczał się wyjątkowo obrzydliwych przestępstw. Poszkodowaną była dziewczynka, dla której Sebastian O. był szwagrem, a do zdarzeń miało dochodzić m.in. w Myszyńcu Starym. Sąd Okręgowy w Ostrołęce wymierzył mężczyźnie karę 12 lat więzienia, umieszczenie w zakładzie psychiatrycznym po odbyciu kary pozbawienia wolności, zakaz zajmowania stanowisk dożywotnio związanych z wychowywaniem, edukacją, leczeniem i opieką nad małoletnimi; zakaz kontaktów i zbliżania się do pokrzywdzonej - dożywotnio. Do tego 50 000,00 zł nawiązki na rzecz oskarżycielek posiłkowych oraz terapia seksuologiczna i terapia uzależnienia od alkoholu. Sebastian O. odbywa obecnie karę - za kratami przebywa w Białymstoku. 

Lewicowy działacz, piłkarski sędzia...

W rejestrze umieszczony został również Tomasz W. Nie mieszkał on ostatnimi czasy w Ostrołęce, lecz w przeszłości był postacią znaną w naszym mieście, a to za sprawą aktywności dotyczącej polityki. Działał w jednej z lewicowych organizacji. W lipcu br. został skazany przez Sąd Rejonowy w Lipsku na 8 miesięcy więzienia m.in. za prezentowanie treści pornograficznej osobie małoletniej. Karę odbywa od początku września br.

Wśród wizerunków pedofilów znajdziemy też Filipa Kacpra K. To były znany arbiter piłkarski ze Stalowej Woli skazany za liczne przestępstwa pedofilskie. Ma też pewne związki z Ostrołęką. Kiedy w jego rodzimej miejscowości wokół jego czynów zaczęło się robić "gorąco", uciekł do Ostrołęki, gdzie udawał piłkarza, starając się o angaż w Narwi Ostrołęka. Sprawa wyszła na jaw dzięki internautom, którzy zgłosili sprawę do eOstrołęki. Filip Kacper K. został zdekonspirowany i nie uniknął wymiaru sprawiedliwości. Sąd w Tarnobrzegu skazał go na 4 lata pozbawienia wolności. Z więzienia wyszedł we wrześniu 2017 roku, obecnie przebywa w Stalowej Woli.

Rejestr publiczny to ogólnodostępna baza danych, w której znajdują się informacje o najgroźniejszych sprawcach przestępstw na tle seksualnym. Są to przede wszystkim dane osób, które dopuściły się gwałtów na dzieciach i gwałtów popełnionych ze szczególnym okrucieństwem. O tym kto jest w Rejestrze decydują wyłącznie przepisy ustawy i sądy. Rejestr publiczny jest w całości jawny i dostępny w internecie dla każdego. Z Rejestru publicznego można korzystać bez konieczności rejestrowania i logowania. Dostęp do niego jest bezpłatny.