Rosja: Wybory prezydenckie 2012 rozpoczęte. Zaskoczenia raczej nie będzie

Rosja: Rozpoczęły się przedterminowe wybory prezydenckie. Na razie głosują mieszkańcy oddalonych lub trudno dostępnych miejscowości. Przedterminowe głosowanie potrwa do 3 marca. Właściwe wybory odbędą się 4 marca.

Zeszłoroczne wybory parlamentarne przyniosły szerokie protesty społeczne w związku z oczywistymi fałszerstwami, które pozwoliły władzy na utrzymanie większości w Dumie. Już przy rejestracji doszło do nadużyć władzy, która nie zarejestrowała kilku opozycyjnych kandydatów, w tym lidera najgłośniejszej z nich - lidera Jabłoka oraz blogera Aleksieja Nawalnego.

Władimir Putin skutecznie zadbał o to, by być, dosłownie i w przenośni, bezkonkurencyjnym. Oprócz Putina w wyborach wystartują: lider komunistów Giennadij Ziuganow, nacjonalista Władimir Żyrinowski, Siergiej Mironom i Michał Prochorow. Ten ostatni jest jedynym kandydatem, który przyznaje się do poparcia dla opozycyjnych wobec Putina wieców i protestów. Prochorow był kiedyś bliskim znajomym Putina, ale dziś uważa się za opozycyjnego kandydata. Według niektórych komentatorów jest „projektem Kremla”, który pomoże wygrać Putinowi w I turze.

Gdyby wybory 4 marca nie wyłoniły zwycięzcy, potrzebna będzie druga tura. Sondaże jednoznacznie wskazują jednak na zwycięstwo Putina w I turze. Dla kontrkandydatów nie ma w tym niczego dziwnego, bo wszystkie ośrodki badawcze są w jakiś sposób zależne od Kremla.

Władimir Putin prawdopodobnie 4 marca zostanie po raz trzeci prezydentem Federacji Rosyjskiej. Dzięki zmianie konstytucji, która została przeprowadzona za Miedwiediewa, kadencja prezydenta została wydłużona do 6 lat. Jeśli Putin i Miedwiediew się dogadają mogą w tandemie rządzić nawet do 2036 roku.


[źródło: mypis.pl]