eOstroleka.pl
Ostrołęka,

Roszady na listach ostrołęckich komitetów. Dlaczego kandydaci zmienili zdanie?

REKLAMA
fot. sxc.hufot. sxc.hu
REKLAMA
zdjecie 6670
Część wyborców, widząc listy ostrołęckich komitetów, może poczuć się zdezorientowana. Cztery lata temu niektórzy z obecnych kandydatów do rady miasta byli kojarzeni z zupełnie innymi ugrupowaniami. Skąd zatem teraz taka zmiana? Dlaczego w tegorocznych wyborach postanowili startować z innych list? Przeczytajcie, jak tłumaczą swoje decyzje...

Radna Maria Rochowicz w wyborach samorządowych 2006 startowała z listy Prawa i Sprawiedliwości. Obecnie jest jedną z „jedynek” Towarzystwa Przyjaciół Ostrołęki.

- Od dziesięciu lat współpracuję z Towarzystwem Przyjaciół Ostrołęki. Jestem przewodniczącą w tamtejszej komisji wydawniczej. Najważniejsze są dla mnie sprawy kultury ostrołęckiej. Jeśli chodzi o poglądy polityczne, to bliskie są one Prawu i Sprawiedliwości.  Zmiana listy nie jest podyktowana żadnymi konfliktami z PiS-em. Jestem bezpartyjna. Poza tym TPO popiera Janusza Kotowskiego w wyborach na prezydenta miasta - tłumaczy zmianę komitetu wyborczego Rochowicz.

Dość poważnej wolty dokonał Wiesław Stypiński, członek Prawa i Sprawiedliwości, który w ubiegłych wyborach wszedł do miejskiej rady z listy tej partii. Obecnie startuje z komitetu "Nowa Ostrołęka z Rafałem Dymerskim". Dlaczego?

- Zarząd Prawa i Sprawiedliwości nie pozwolił mi startować z listy komitetu, ponieważ uważał, że się nie sprawdziłem jako członek partii. Po telefonie otrzymanym od pana Rafała Dymerskiego, z propozycją przyłączenia się do komitetu "Nowa Ostrołęka z Rafałem Dymerskim", zgodziłem się na współpracę - mówi Stypiński.  

Na listach tego samego komitetu co Stypiński znalazł się kolejny ostrołęcki radny - Dariusz Bralski. W poprzednich wyborach był na listach Bezpartyjnego Komitetu Ryszarda Załuski, byłego prezydenta Ostrołęki, kojarzonego z lewicowymi poglądami.  

- Nie ukrywam tego, że jestem lewicowcem. Ale jestem też przeciwnikiem partyjniactwa w radzie miasta. Idę więc do wyborów z komitetem "Nowa Ostrołęka z Rafałem Dymerskim". Jest to komitet bezpartyjny i ludzie w tym komitecie będą pracować na rzecz miasta i mieszkańców, a nie na rzecz partii.

Zapytaliśmy również Rafała Dymerskiego o jego decyzję. Cztery lata temu dostał się do rady miasta z listy PiS (choć był członkiem PSL). Teraz startuje w wyborach z własnym komitetem.

- Zawiesiłem swoją działalność w PSL 6 października na rzecz utworzenia własnego komitetu pod nazwą "Nowa Ostrołęka z Rafałem Dymerskim". Mam spore doświadczenie samorządowe oraz inną wizję Ostrołęki - powiedział nam Rafał Dymerski.

Na pytania o przyjęcie na swoje listy kolegów związanych dotychczas z innymi ugrupowaniami (Wiesława Stypińskiego oraz Dariusza Bralskiego - przyp. red.), odpowiada krótko:

- Kandydaci z mojego komitetu to ludzie bez układów i partyjniactwa, reprezentujący wszystkie zawody i środowiska, od młodzieży po emerytów. Każdy może do nas dołączyć.




REKLAMA
Kalendarz imprez
czerwiec 2025
PnWtŚrCzPtSoNd
 26  27  28  29  30  31 dk1
dk2 dk3 dk4 dk5 dk6 dk7 dk8
 9 dk10 dk11 dk12 dk13 dk14 dk15
 16 dk17 dk18 dk19 dk20  21 dk22
 23  24 dk25 dk26 dk27 dk28 dk29
 30  1  2  3  4  5  6
×