Poseł SLD na briefingu prasowym w Sejmie przypomniał zapewnienia ministra zdrowia Bartosza Arłukowicza, który obiecywał, że od początku 2015 r. zostaną skrócone kolejki do lekarzy. Tymczasem od 1 stycznia część gabinetów lekarskich z powodu braku porozumienia z NFZ i nie podpisała kontraktu na nowy rok i jest zamknięta.
Nie wiemy, kto ma rację w tym sporze – czy pan minister zdrowia czy Porozumienie Zielonogórskie. Ale wiemy, kto traci – tracą pacjenci. (…) Skoro pan minister zdrowia utracił zaufanie części środowisk lekarskich, najwyższy czas, aby pani premier usiadła do stołu z lekarzami – zauważył Dariusz Joński.
Poseł przypomniał także, że w 2007 r. Platforma podpisała porozumienie wyborcze z Porozumieniem Zielonogórskim. Wtedy w tym dokumencie wspólnie PO wraz z lekarzami z PZ obiecywali działania na rzecz likwidacji kolejek do specjalistów i zapewnienia bezpieczeństwa zdrowotnego. – Dziś mamy nie tylko kolejki dłuższe, ale i chaos w kilku województwach i zamkniętą część przychodni – powiedział Dariusz Joński.