Spłonął garaż z luksusowymi samochodami. Straty sięgają 200 tysięcy złotych!

Nawet 200 tysięcy złotych sięgać mogą straty spowodowane pożarem w garażu, w którym zaparkowane zostały dwa luksusowe samochody. Młody mężczyzna, który próbował ugasić pożar trafił do szpitala z objawami podtrucia dymem.

Zgłoszenie o pożarze w blaszanym garażu w miejscowości Obierwia (gmina Lelis) wpłynęło do oficera dyżurnego dziś, kilkanaście minut po północy. Do akcji gaśniczej zadysponowano cztery zastępy strażackie – dwa z Ostrołęki oraz OSP Lelis i OSP Łęg Przedmiejski. Pożar próbowali własnoręcznie ugasić właściciel posesji i jego syn.

- Po przybyciu na miejsce zastaliśmy płomienie wydobywające się z blaszanego garażu przylegającego jedną ze ścian do budynku mieszkalnego. W garażu zaparkowane były dwa auta: land rover i bmw. Płomieniami objęty był land rover, w którym najprawdopodobniej doszło do zwarcia instalacji elektrycznej. Nasze działania polegały na podaniu prądów wody w celu ugaszenia płomieni i w obronie budynku mieszkalnego – powiedział nam młodszy brygadier Robert Chodkowski, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Ostrołęce.

W wyniku pożaru doszczętnie spłonął land rover. Częściowemu nadpaleniu uległo także bmw oraz elewacja budynku mieszkalnego. Straty wstępnie oszacowano na kwotę około 200 tysięcy złotych. Do szpitala przewieziony został młody mężczyzna, który samodzielnie próbował ugasić pożar. Ratownicy medyczni stwierdzili u niego objawy podtrucia dymem.