eOstroleka.pl
Ostrołęka,

Spowodował kolizję i skłamał, że to nie on. Prawda szybko jednak wyszła na jaw

REKLAMA
zdjecie 1171
zdjecie 1171
zdjęcie ilustracyjne, fot. eOstroleka.plzdjęcie ilustracyjne, fot. eOstroleka.pl
REKLAMA

Kłamstwo ma krótkie nogi – dobitnie przekonał się o tym 33-latek, który doprowadził do kolizji na ulicy Warszawskiej w Ostrołęce. Pokonało go rondo, z którego kompletnie pijany i – jak się potem okazało – poszukiwany listem gończym mężczyzna nie potrafił prawidłowo zjechać. 33-latek próbował dodatkowo oszukać policjantów, że to nie on prowadził. Sprawę pomógł wyjaśnić jego brat.

Osobowego peugeota, który po zjeździe z ronda przy ulicy Warszawskiej wpadł do przydrożnego rowu zauważył przypadkowy kierowca. O zdarzeniu poinformował policję. Gdy funkcjonariusze dotarli na miejsce przy rozbitym peugeocie dostrzegli słaniającego się na nogach mężczyznę.

- Od 33 - letniego mieszkańca naszego powiatu było wyraźnie czuć alkohol, w trakcie czynności kilkukrotnie zmieniał wersję, aby na koniec powiedzieć, że on nie kierował samochodem tylko jego brat. Na szczęście brat bezmyślnego kierowcy, który przyjechał na miejsce wykazał się odpowiedzialnością. Mężczyzna poinformował, że on nie jechał peugeotem, a brat zadzwonił do niego informując go, że wpadł samochodem do rowu i potrzebuje pomocy – mówi podkomisarz Tomasz Żerański, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce



Badanie alkomatem wykazało, że kierujący peugeotem miał w organizmie ponad 1,2 promila. Mężczyzna stracił prawo jazdy, jednak na tym jego kłopoty się nie skończyły. Sprawdzenie w policyjnych systemach informatycznych wykazało, że był on poszukiwany listem gończym.

33-latek został zatrzymany i osadzony w zakładzie karnym.

Wasze opinie

STOP HEJT. Twoje zdanie jest ważne, ale nie może ranić innych.
Zastanów się, zanim dodasz komentarz
Brak możliwości komentowania artykułu po trzech dniach od daty publikacji.
Komentarze po 7 dniach są czyszczone.
Kalendarz imprez
kwiecień 2024
PnWtŚrCzPtSoNd
dk1 dk2 dk3 dk4 dk5 dk6 dk7
dk8 dk9 dk10 dk11 dk12 dk13 dk14
dk15 dk16 dk17 dk18 dk19 dk20 dk21
dk22 dk23 dk24 dk25 dk26 dk27 dk28
dk29 dk30  1  2  3  4  5
×