Sprawcy brutalnego pobicia bezkarni - odszkodowanie zapłaci miasto [WIDEO]
fot. eOstroleka.plDo brutalnego pobicia dziewczyny, uczennicy Zespołu Szkół nr 3 doszło około cztery lata temu. Po lekcjach, na szkolnym boisku, grupa wychodzących ze szkoły chłopców zaatakowała śnieżkami swoje rówieśniczki. 15-letnia wówczas Ewelina chciała pomóc swojej koleżance. Gdy przewróciła się podbiegło do niej kilku chłopców i zaczęli ją kopać. Dwa dni później nastolatka trafiła do szpitala w stanie krytycznym. Opisywaliśmy to zdarzenie w jednym z naszych materiałów wideo.
- Obrażenia, jakich doznała wówczas dziewczyna, którą reprezentuję, zagrażały bezpośrednio jej życiu – powiedział nam Michał Geżyński, adwokat pobitej nastolatki. - Uważam, że to organ nadzorujący, czyli Miasto Ostrołęka ponosi odpowiedzialność za nienależycie sprawowaną opiekę nad uczniami szkoły – dodaje mecenas Geżyński.
Po czterech latach od zdarzenia Sąd Apelacyjny w prawomocnym wyroku uznał winę samorządu Ostrołęki i nakazał wypłacenie poszkodowanej nastolatce 70 tysięcy złotych odszkodowania wraz z odsetkami. Łącznie jest to około 90 tysięcy złotych.
- Możemy jedynie wyrazić ubolewanie, że doszło do takiego zdarzenia na terenie placówki szkolnej. Pełnego wpływu na wychowanie i zachowanie poszczególnych osób nie mamy. W kontekście wcześniejszego postępowania i wyroku, kiedy sąd w procesie karnym uniewinnił bezpośrednich sprawców pobicia, nie mamy tu zbyt wiele do powiedzenia. Obecnie większość boisk i placów szkolnych jest monitorowana, prowadzony był audyt wewnętrzny pod kątem bezpieczeństwa. Kolejnym krokiem jest zawarcie kompleksowej umowy z ubezpieczycielem od takich zdarzeń na terenie placówek oświatowych w mieście. Proszę zauważyć, że zdarzenie to miało miejsce cztery lata temu i było zjawiskiem odosobnionym – powiedział Wojciech Dorobiński, rzecznik prasowy ostrołęckiego ratusza.
Sprawcy pobicia pozostali, jak dotąd bezkarni, ponieważ sąd rodzinny, przed którym toczyła się sprawa, nie był w stanie ustalić winy podejrzanych o pobicie, zaś sama poszkodowana nie potrafiła wskazać kto zadawał jej ciosy, ponieważ straciła przytomność.
Wyrok, który zapadł przed Sądem Apelacyjnym w Białymstoku jest prawomocny. Każdej ze stron przysługuje prawo do skargi kasacyjnej przed Sądem Najwyższym, jednak jak ustaliliśmy ani samorząd Ostrołęki ani poszkodowana nastolatka nie będą o nią wnosić.
- Sprawa jest w pewnym sensie efektem nieszczęśliwego zbiegu okoliczności, zajście miało miejsce na terenie szkoły, po zakończeniu zajęć lekcyjnych, ale teren jest miejski. Szkoła była ubezpieczona od nieszczęśliwych wypadków i będziemy starali się odzyskać zasądzone pieniądze od ubezpieczyciela, jeśli nie w całości, to przynajmniej w części. – dodał Dorobiński.
Zobacz również
Miasto zapłaci pobitej nastolatce 70 tys. zł odszkodowania
To nie Mateusz pobił 19-latkę w Nurze? Mężczyzna wyszedł z aresztu
Wspólna akcja policji i CBŚ: Porwany mężczyzna był przetrzymywany w gminie Łyse
Adam: „Skatowali mnie policjanci”. Policja: „Zależy nam na wyjaśnieniu oskarżeń” [UWAGA, DRASTYCZNE ZDJĘCIA]
Radom: Nie żyje chłopak pobity przez zawodników Delty Radom
Kalendarz imprez
| Pn | Wt | Śr | Cz | Pt | So | Nd |
| 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 1 | 2 |
3 |
4 |
5 |
6 |
7 | 8 |
9 |
10 |
11 |
12 |
13 | 14 | 15 |
16 |
17 |
18 | 19 |
20 | 21 |
22 | 23 |
24 |
25 | 26 |
27 | 28 | 29 | 30 |




2
3
8