eOstroleka.pl
Polska,

Stan wojenny: „Związek Radziecki nie da się wepchnąć do interwencji”

REKLAMA
zdjecie 5983
zdjecie 5983
REKLAMA
zdjecie 5983
Polska: Wojciech Jaruzelski miał pełną świadomość, że odpowiedzialność za rozprawę z solidarnościową „kontrrewolucją” spoczywa wyłącznie na polskiej armii - pisze „Nasz Dziennik”.

Badania niezależnych historyków, m.in. prof. Sławomira Cenckiewicza, wskazują, że gwarantem kontroli Związku Sowieckiego nad Polską nie była partia komunistyczna, ale armia i jej tajne służby. Już przed 13 grudnia 1981 r. rozpoczął się proces militaryzacji PZPR i całego aparatu państwowego, czego wyrazem było powierzenie gen. Jaruzelskiemu bezprecedensowego zakresu władzy (premier, minister obrony narodowej, pierwszy sekretarz KC PZPR).

Elementem przejmowania rządów przez armię była nominacja w lipcu 1981 r. gen. Czesława Kiszczaka na stanowisko ministra spraw wewnętrznych. Człowiek nr 2 w państwie skupił w swych rękach kontrolę nie tylko nad cywilną bezpieką, ale także nad wywiadem i kontrwywiadem wojskowym. Wykorzystywał swoją pozycję m.in. do gromadzenia informacji o kompromitujących faktach z biografii komunistycznego dyktatora. Na przykład w lutym 1982 r. dyrektor Departamentu I MSW tylko Kiszczakowi przekazał materiał na temat związków agenturalnych Jaruzelskiego z Sowietami. Profesor Cenckiewicz przytacza ten dokument: „Nasz punkt operacyjny w Belgradzie uzyskał od źródła, które w przeszłości przekazywało wielokrotnie wartościowe informacje, w szczególności z odcinka dywersji, informację o następującej treści: Amerykańska Centralna Agencja Wywiadowcza (CIA) przekazała Departamentowi Stanu dowody - oparte na oświadczeniach swoich byłych agentów z lat pięćdziesiątych w Związku Radzieckim i Polsce - rzekomej współpracy gen. Wojciecha Jaruzelskiego z wywiadem radzieckim do 1956 r.”.

Także najbliżsi doradcy Jaruzelskiego powiązani byli z tajnymi służbami wojskowymi. W tym gronie autor „Długiego ramienia Moskwy” umieszcza Stanisława Cioska, z którym wywiad wojskowy nawiązał konfidencjonalny kontakt już w 1969 r., a także Manfreda Gorywodę (współpracownik Zarządu II o ps. „Werk”), wicepremiera i przewodniczącego Komisji Planowania w gabinetach Jaruzelskiego i Zbigniewa Messnera.

Operacja wprowadzenia stanu wojennego była przygotowywana głównie przez Komitet Obrony Kraju i Sztab Generalny LWP. Profesor Cenckiewicz podkreśla, że członkowie junty wojskowej mieli świadomość, iż odpowiedzialność za rozprawę z „kontrrewolucją” spoczywa na armii, której wsparcia - ale jedynie pośredniego - udzielą Sowieci. Mówią o tym m.in. raporty wywiadowcze. W lutym 1981 r. płk Ryszard Iwańciow, attaché wojskowy w Indiach, były zastępca szefa Zarządu II Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, donosił po spotkaniu z przedstawicielami wojsk Układu Warszawskiego w New Delhi: „Attaché radziecki (...) w rozmowie osobistej powiedział, że Związek Radziecki nie da się wepchnąć do interwencji, czego bardzo by chciały zwłaszcza USA, bowiem ma dość już jednego Afganistanu.”


[źródło: Nasz Dziennik]
REKLAMA
zdjecie 5983
zdjecie 5983
Kalendarz imprez
marzec 2024
PnWtŚrCzPtSoNd
 26  27  28  29 dk1 dk2 dk3
dk4 dk5 dk6 dk7 dk8 dk9 dk10
dk11 dk12 dk13 dk14 dk15 dk16 dk17
dk18 dk19 dk20 dk21 dk22 dk23 dk24
dk25 dk26 dk27 dk28 dk29  30  31
×