Jarosław Kaczyński o Marszu Niepodległości i Solidarności [VIDEO]

Warszawa: Podczas konferencji prasowej w Domu Dziennikarza prezes PiS mówił o przesłaniach Marszu Niepodległości i Solidarności, który odbędzie się 13 grudnia.

Jarosław Kaczyński podkreślił, że marsz ma na celu upamiętnienie tragicznego wydarzenia w historii Polski, jakim było wprowadzenie stanu wojennego.

- Wszystko, co uczyniono wtedy nie zostało ocenione ani w kategoriach moralnych, ani w kategoriach prawnych. Bardzo wiele osób, które dopuściły się ciężkich przestępstw przeciwko współobywatelom, nie poniosło po dziś dzień kary - zaznaczył prezes PiS.

Kaczyński powiedział, że marsz będzie także wyrazem sprzeciwu wobec chęci ograniczania suwerenności Polski, którą zadeklarował w berlińskim wystąpieniu Radosław Sikorski. - Ten element łączy się z elementem rocznicy stanu wojennego. Nie można zaakceptować wystąpienia Sikorskiego - mówił Jarosław Kaczyński.

Na konferencji pojawiła się również część członków komitetu honorowego marszu, w którym są m.in. Katarzyna Łaniewska, Zofia Romaszewska, Janusz Śniadek, Artur Zawisza, ks. Czesław Małkowski, ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, czy Rafał Ziemkiewicz.

- 30 lat temu aktorzy przystąpili do bojkotu środków masowego przekazu, bo telewizja, radio kłamały. Dziś media bardzo często mijają się z prawdą, manipulują - mówiła Katarzyna Łaniewska, tłumacząc swój udział w marszu.

Artur Zawisza, współorganizator Marszu Niepodległości, podziękował prezesowi PiS za „przejaw narodowej solidarności” po tym jak marsz ukazano jako wydarzenie zdominowane przez zamieszki. - Chcę wezwać wszystkich uczestników Marszu Niepodległości do uczestnictwa w Marszu Niepodległości i Solidarności. To nie jest tylko inicjatywa partyjna - skupia szeroką gamę środowisk społecznych - przekonywał Zawisza.

W marszu weźmie udział 250 klubów „Gazety Polskiej”. Tomasz Sakiewicz, redaktor naczelny „GP”, tłumaczył, że ok. 600 tys. odbiorców mediów „GP” identyfikuje się z pokoleniem „Solidarności”. - Wśród naszych czytelników są osoby, które głosowały za wejściem do UE jak i ci którzy głosowali przeciw. Wszyscy oni czują się oszukani - nigdy nie było mowy, że Polska ma stracić suwerenność - mówił Sakiewicz.

- Stan wojenny był uderzeniem w aspiracje Polaków, spowodował nieprawdopodobnie olbrzymie cierpienie Polaków - podkreślał Antoni Macierewicz, założyciel Komitetu Obrony Robotników. - Ta cała ofiara była złożona po to, by Polska była niepodległa, solidarna, suwerenna a nie po to, by dziś nas przekonywali, że musimy zrezygnować z niepodległości w zamian za bezpieczeństwo. Ten, kto rezygnuje z niepodległości, nie będzie miał bezpieczeństwa - dodał.

Marsz Niepodległości i Solidarności odbędzie się 13 grudnia. Wyruszy o godz. 18 spod pomnika Wincentego Witosa na pl. Trzech Krzyży i zakończy się pod pomnikiem Józefa Piłsudskiego obok Belwederu.




[źródło: mypis.pl]