eOstroleka.pl
Ostrołęka,

Stonoga w Ostrołęce: "Pierwszy raz w życiu zostałem swatką"

REKLAMA
zdjecie 6680
Zbigniew Stonoga (fot. Facebook)Zbigniew Stonoga (fot. Facebook)
REKLAMA
zdjecie 6680

W nocy z piątku na sobotę w Ostrołęce pojawił się niespodziewany gość. Znany przedsiębiorca i wideobloger Zbigniew Stonoga relacjonował swoją podróż do naszego miasta, by później... zamilknąć. W rozmowie z naszym portalem zdradził co było powodem jego wizyty na Kurpiach.

Informacje o tym, że Stonoga podróżuje do Ostrołęki pojawiły się na facebookowym profilu przedsiębiorcy po północy. Później wrzucił on jeszcze zdjęcie z ulic naszego miasta, a następnie zapadła cisza, po czym materiały zniknęły. Nasi dziennikarze skontaktowali się ze Zbigniewem Stonogą w sobotę po godz. 16.00, by wyjaśnić powody jego wizyty w Ostrołęce. Jest to bowiem jedna z najbardziej rozpoznawalnych postaci polskiego internetu, a jego wizyta w naszym mieście jest nietuzinkowa.

Okazuje się, że nie było żadnego skandalu, które często nagłaśniane są przez Stonogę. Historia jest jednak niezwykle ciekawa, a sam przedsiębiorca nocne wydarzenia w Ostrołęce nazywa niecodziennymi i zaznacza, że z tego typu interwencją wyjechał po raz pierwszy. Stonoga w korespondencji z naszym dziennikarzem opisał całą sytuację i okoliczności wizyty w Ostrołęce.

- Pewna para, która od lat kibicuje mi na Facebooku i która ma zaplanowany ślub w przyszłym roku, rozstała się za sprawą nietrafionej decyzji o zakupie domu. Decyzji, którą pomogła podjąć przyszła teściowa. To właśnie mama przyszłej pani młodej zadzwoniła zapłakana, uznając, że jestem ostatnią deską ratunku, a to dlatego, że narzeczeni są pod wielkim wrażeniem mojej działalności społecznej - opowiada Zbigniew Stonoga. - Dobrze pomyślałem i od wczesnych godzin popołudniowych niczym w programie "Przebacz mi" knułem jak to wszystko wyprostować. On po politologii, ona po dziennikarstwie. Myślę sobie: łatwo nie będzie - stwierdza Stonoga. - On miał do niej 200 km. Kiedy wykonałem telefony do skłóconych dobrą radą jednej z mamuś narzeczonych, który od wakacji nie byli już razem po siedmioletnim związku, zaniemówiłem. On mówi: kocham ją nad życie, płacze. Ona mówi: kocham go nad życie, płacze - dodaje.

Po przemyśleniu sprawy, Zbigniew Stonoga postanowił działać i pogodzić zakochanych, którzy rozstali się przez nieprzemyślaną decyzję. Znany z nagłaśniania skandali oraz akcji pomocowych przedsiębiorca stał się... swatką.

- Około pierwszej w nocy młody dojeżdża do mnie i razem jedziemy do umiłowanej. No cóż, sami pewnie wiecie co się działo później, pierwszy raz w życiu Stonoga został swatką. Udało się, jeszcze tylko muszę sprzedać ich znienawidzony domek w Płocku i będą żyli długo i szczęśliwie - kończy opowieść znany przedsiębiorca.

Jak widać, prawdziwa miłość obroni się bez względu na okoliczności. Wszystkie trudy da się pokonać razem, czasem potrzebna jest tylko drobna pomoc w mediacji. Tym razem pomógł im jeden z najpopularniejszych wideoblogerów w kraju - na Facebooku Stonogę śledzi ponad 460 tysięcy osób. Kurpie pokazali także swoją gościnność, bo mimo późnej pod pod postem o podróżowaniu Stonogi do Ostrołęki nie zabrakło zaproszeń na kawę, ciastko lub... coś mocniejszego. Taka już chyba nasza natura.

REKLAMA

Wasze opinie

STOP HEJT. Twoje zdanie jest ważne, ale nie może ranić innych.
Zastanów się, zanim dodasz komentarz
Brak możliwości komentowania artykułu po trzech dniach od daty publikacji.
Komentarze po 7 dniach są czyszczone.
Kalendarz imprez
marzec 2024
PnWtŚrCzPtSoNd
 26  27  28  29 dk1 dk2 dk3
dk4 dk5 dk6 dk7 dk8 dk9 dk10
dk11 dk12 dk13 dk14 dk15 dk16 dk17
dk18 dk19 dk20 dk21 dk22 dk23 dk24
dk25 dk26 dk27  28  29  30  31
×