W Szkwie (gm. Lelis) odbyło się spotkanie lokalnych mieszkańców z ekipą programu "Państwo w Państwie" Telewizji Polsat, która realizuje reportaż dotyczący wyjścia na wolność po 25 latach Grzegorza Sz. - mordercy, który został uznany przez sąd za wciąż stwarzającego zagrożenie.
Przypomnijmy - lokalne media ujawniły historię, która niespodziewanie powróciła do mieszkańców gmin Lelis i Zbójna po 25 latach. W 2000 roku Grzegorz Sz. ze Szkwy zabił 26-letnią Renatę ze Stanisławowa. Tę zbrodnię wciąż pamięta wielu mieszkańców, którzy teraz muszą się zmierzyć z tym, że zbrodniarz wychodzi na wolność.
Sz. swoją karę zakończy 16 marca i będzie wolnym człowiekiem. Jednak pojawiły się poważne wątpliwości co do efektów jego resocjalizacji. Za kratami miał być agresywny, a dyrekcja Zakładu Karnego zawnioskowała do sądu o uznanie go za stwarzającego zagrożenie. Sąd stwierdził, że Sz. stwarza zagrożenie i orzekł stosowanie wobec niego nadzoru prewencyjnego policji oraz obowiązku leczenia psychiatrycznego w ostrołęckim szpitalu.
Prawdopodobieństwo popełnienia kolejnego przestępstwa sąd uznał za "wysokie". Gdyby było "bardzo wysokie" - mężczyzna trafiłby do zamkniętego ośrodka w Gostyninie. Ale nie trafi, więc mieszkańcy Szkwy i okolic przyznają, że boją się o swoją przyszłość. Wskazują, że sprawa wróciła do nich po 25 latach i znów muszą przeżywać te same, niewątpliwie trudne, chwile.
Telewizja w Szkwie
Sprawą po publikacjach lokalnych mediów zainteresował się program "Państwo w Państwie". Agnieszka Zalewska wraz z ekipą realizacyjną przez ostatnie dni była w naszym regionie, gdzie rozmawiała z lokalnymi dziennikarzami, samorządowcami i dziś - z mieszkańcami na placu wiejskim w Szkwie.
- Nasze życie się zmieni - podkreślali mieszkańcy, wyrażając swoje obawy o zdrowie i życie. Padały słowa o porażce systemu szeroko pojętego wymiaru sprawiedliwości. Podkreślano również, że nie chodzi o nagonkę na mężczyznę, który kończy odbywanie kary, a o wskazanie, że wszyscy lokalni mieszkańcy są ofiarami tej sytuacji, także rodzina Grzegorza Sz. Nagłe wrzucenie tej sprawy do niewielkiej gminy okazało się akcją co najmniej kontrowersyjną. Teraz największe wyzwanie stoi przed policją, która ma sprawować nadzór nad mężczyzną i dbać o bezpieczeństwo ludzi, ale też jego samego.
Co mówili mieszkańcy Szkwy i okolic? Dowiecie się tego z materiału "Państwa w Państwie", którego emisja zaplanowana jest prawdopodobnie jeszcze w marcu, lecz na pewno nie w najbliższą niedzielę.
1
2
10