Uparty kot był powodem dwukrotnej interwencji strażackiej w jednym z bloków na Starym Mieście w Ostrołęce. Zwierzaka pakującego się w tarapaty ratowano m.in.w środku nocy.
Strażacy z Ostrołęki nigdy nie ignorują zgłoszeń od mieszkańców dotyczących zagrożeń dla zwierząt domowych. Tym razem pomocy ratowników potrzebował kot, który utknął w konstrukcji dachu bloku przy ulicy Rejtana na osiedlu Stare Miasto w Ostrołęce.
Zwierzak w kłopoty wpakował się dwukrotnie. Pierwszą akcję prowadzono w godzinach popołudniowych, drugą w środku nocy.
W działania zaangażowana była jednostka strażacka wyposażona w specjalistyczną drabinę. Po demontażu fragmentu poszycia dachu udało się dotrzeć do kota, który utknął i nie był w stanie samodzielnie wydostać się z pułapki.
- informuje brygadier Robert Chodkowski, zastępca komendanta miejskiego PSP w Ostrołęce.