W Sejmie o gazie łupkowym: „Własne zasoby gazu to zmiana stanu strategicznego na naszą korzyść” [VIDEO]

Z inicjatywy Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość odbyła się w Sejmie konferencja pt. „Gaz łupkowy - warunki konieczne”. Konferencja dotyczyła eksploatacji złóż gazu łupkowego w Polsce w trzech aspektach: prawnym, branżowym i politycznym.

Wśród mówców znaleźli się m.in. Krzysztof Kwiecień - ekspert ds. energetycznych, Piotr Naimski - poseł PiS i specjalista w dziedzinie bezpieczeństwa energetycznego oraz Jacek Wróblewski - Prezes Polskiej Organizacji Przemysłu i Handlu Naftowego. Głos w tej ważnej dla polski sprawie zabrał również prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński.

Prezes PiS podkreślił, jak ważne jest stworzenie odpowiednich warunków do wydobycia gazu łupkowego i jak ważny jest fakt posiadania przez nasz kraj własnych zasobów gazu. - Własne zasoby gazu to zmiana stanu strategicznego na naszą korzyść, ale objęłaby też dużą część Europy - mówił Jarosław Kaczyński. - Bez zdecydowanych działań władzy nie osiągniemy zamierzonych rezultatów - mówił prezes PiS. Jako przykład wskazywał model norweski.

Jako drugi głos zabrał Krzysztof Kwiecień, ekspert ds. energetycznych. Mówił m.in. o potrzebie zdefiniowania na nowo gospodarki w kontekście powstania nowego sektora, którego zadaniem będzie wydobycie gazu tzw. łupkowego. Zwrócił uwagę na liczne problemy, z którymi mamy dzisiaj do czynienia w obrębie naszego kraju, chodzi np. o podwójne koncesjonowanie.

Jako trzeci, w aspekcie branżowym, głos zabrał Jacek Wróblewski, Prezes Polskiej Organizacji Przemysłu i Handlu Naftowego. W swoim wystąpieniu odniósł się zasadniczo do dwóch kwestii – otoczenia ekonomicznego oraz otoczenia prawnego inwestycji związanych z wydobyciem gazu łupkowego.

Wskazał na liczne bariery w dostępie do prac nad wydobyciem gazu, m.in. chodzi o swobodę koncesji czy łatwość podejmowania decyzji (dziś potrzeba ich kilkanaście, aby można było uzyskać zgodę na badania). - W eliminowaniu tych barier mogą pomóc Parlament Europejski, rząd i samorządy, gdzie decyzje bezpośrednio dotyczą wydobycia - tłumaczył Wróblewski.

Wróblewski zwrócił szczególną uwagę na kwestię współpracę z samorządami. - Od ich decyzji zależy rozpoczęcie poszukiwań, a uzyskanie pozwoleń zależy od współpracy między podmiotami. To kwestia wizerunku nie tylko firmy, ale i branży. Brak współpracy powoduje komplikacje i niepowodzenie dla inwestora - mówił prezes POPiHN. W sprawie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach potrzebne będą konsultacje ze społeczeństwem. Wróblewski zaznaczył, że potrzebna jest też dobra polityka informacyjna, zarówno dla samorządów jak i mieszkańców. Dialog, komunikacja i przekazywanie rzetelnej wiedzy to podstawa w budowaniu pozytywnego wizerunku tego przedsięwzięcia. - Liczymy, że powstanie projekt, który będzie mówił czemu to wszystko będzie służyło, czy jest zgodny z prawem, z poszanowaniem środowiska i woli mieszkańców - tym apelem zakończył swoją wypowiedź Jacek Wróblewski.

W ocenie Piotra Naimskiego jak najszybciej powinien rozpocząć się dialog dotyczący perspektyw wydobycia gazu łupkowego w naszym kraju. Jak zaznaczył, ogromną rolę do spełnienia ma tutaj rząd i skupione wokół niego agendy.

Naimski zwrócił uwagę, że z działań na rzecz wydobycia gazu łupkowego mogą skorzystać dwie strony - inwestor oraz lokalna społeczność. Muszą tylko zadziałać odpowiednie mechanizmy, włączając w to kwestie prawne. Zdaniem posła PiS uruchomienie nowego sektora wydobywczego będzie gigantycznym krokiem dla rozwoju polskiej gospodarki.




[źródło: mypis.pl]