Wielki Wyjazd na Węgry: Ostrołęczanie w Budapeszcie [ZDJĘCIA]

Do Budapesztu, na obchody węgierskiego narodowego święta, pojechało kilka tysięcy Polaków. Wśród nich byli również ostrołęczanie - Edward Górecki, szef ostrołęckiego Klubu „Gazety Polskiej” oraz Sylwester Wieczorek, były działacz ostrołęckiej „Solidarności”.

- Już sama podróż do Węgier była wydarzeniem niecodziennym. Prawie w każdym przedziale gitara i śpiewanie pieśni patriotycznych - relacjonował nam Wieczorek. - Na dworcu w Budapeszcie byliśmy w piątek około godz. 7. Stamtąd autokarami pojechaliśmy na plac przed Muzeum Narodowym, gdzie bardzo serdecznie przywitało nas kilka tysięcy Węgrów. Tam przemawiał m.in. redaktor naczelny „Gazety Polskiej” - Tomasz Sakiewicz - nagrodzony gromkimi brawami. Później, po zakwaterowaniu w hotelach, wyruszyliśmy w trzykilometrowy marsz ulicami Budapesztu na Plac Kossutha, gdzie odbywały się główne uroczystości węgierskiego święta. Na placu zgromadziło się 300 tys. Węgrów i wszyscy okazywali Polakom ogromną serdeczność. Warto też dodać, że Viktor Orban, podczas swojego przemówienia, porównał obecna sytuację Węgier do czasu, kiedy jego kraj był pod rządami Moskwy - opowiadał Sylwester Wieczorek.

- Na Węgry pojechałem nie tylko jako przedstawiciel Klubu „Gazety Polskiej”, żeby zamanifestować naszą solidarność z premierem Viktorem Orbanem. Pojechałem tam również jako przedstawiciel Ostrołęki, miasta, które łączy z Węgrami postać generała Józefa Bema, bohatera bitwy pod Ostrołęką z 1831 roku - mówił z kolei naszemu portalowi Edward Górecki.

- W Budapeszcie przeżyłem jedne z najpiękniejszych i najbardziej wzruszających chwil mojego życia. Przyjęto nas w sposób niezwykle życzliwy, to była niesamowita dawka emocji. Węgrzy, widząc Polaków, cieszyli się, uśmiechali, płakali ze wzruszenia, bili nam brawo, podchodzili do nas i ściskali ręce. Muszę przyznać, że mi również kilka razy zakręciła się łza w oku. Naprawdę brakuje mi słów, żeby tę życzliwość opisać - opowiadał Górecki. - Wróciłem do Polski z przekonaniem, że u nas też jest możliwa taka solidarność społeczeństwa, które łączy ważny cel. Dla naszej ojczyzny tymi celami są prawda i wolność - dodał szef ostrołęckiego Klubu „Gazety Polskiej”.

Wielki Wyjazd na Węgry został zorganizowany przez Kluby „Gazety Polskiej” we współpracy ze stowarzyszeniem Ruch Społeczny im. Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego i Stowarzyszeniem Solidarni 2010. Uczestnicy pojechali do Budapesztu pociągiem, kilkudziesięcioma autokarami i prywatnymi samochodami, aby 15 marca wziąć udział w obchodach święta narodowego na Węgrzech i demonstrować swoje poparcie dla polityki premiera Viktora Orbana. Polacy wyruszyli w czwartek, 14 marca, a wrócili w sobotę, 17 marca.  

Zdjęcia publikujemy dzięki uprzejmości ich autorki - Kingi Krysiewicz.