Wczoraj około godz. 9, policjanci na ul. Słowackiego w Nisku zatrzymali do kontroli drogowej kierującą renault laguną. Kobieta jechała bez włączonych świateł. 30-latka z Nowej Wsi nie miała przy sobie dokumentów wymaganych podczas kontroli. Po sprawdzeniu w systemie okazało się, że nigdy nie posiadała uprawnień do kierowania, a pojazd od kilku lat nie był poddawany badaniom technicznym.
Kobieta zadzwoniła do męża, który miał jej dowieźć część dokumentów. Ten mimo, że był pijany, wsiadał za kierownicę samochodu kolegi i ruszył żonie "na pomoc". Został zatrzymany przez patrol ruchu drogowego w Wolinie. Szybko okazało się, że 37-latek także nie posiada uprawnień, ponieważ kilka lat temu stracił je za jazdę w stanie nietrzeźwości. Alkomat wskazał w organizmie mężczyzny 0,7 promila.