Tajemnicze znalezisko w Muzeum Żołnierzy Wyklętych. Czy to nieumyślne spowodowanie śmierci?

Najlepszy komentarz
- Prokuratura Rejonowa w Ostrołęce prowadzi śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci, tj. o czyn z art. 155k.k. Postępowanie zostało wszczęte w dniu 19 grudnia 2017r. na skutek informacji uzyskanej od właściciela firmy budowlanej prowadzącej budowę Muzeum Żołnierzy Wyklętych przy ul. Traugutta w Ostrołęce. Na terenie budowy odnaleziono materiał, który może stanowić kości. Aktualnie zabezpieczony materiał został przewieziony do Zakładu Medycyny Sądowej we Wrocławiu w celu ustalenia jego wieku oraz ustalenia czy szczątki są pochodzenia ludzkiego, zwierzęcego czy też są innego rodzaju. Opinia zostanie sporządzona w ciągu jednego miesiąca. Prace budowlane nie zostały wstrzymane, bowiem miejsce odnalezienia materiału nie koliduje z wykonywanymi pracami - czytamy w komunikacie ostrołęckiej prokuratury.
Wątpliwości w sprawie znaleziska na terenie muzeum rozwiewa też prezydent Janusz Kotowski. Jak podkreśla, cała procedura odbyła się zgodnie z obowiązującymi przepisami.
- W przypadku znalezisk szczątków kostnych nadzór archeologiczny wstępnie je identyfikuje. W razie trudności z identyfikacją lub podejrzenia, że mogą być to szczątki ludzkie, wykonawca powiadamia policję, a ta prokuraturę. Prokuratura pobiera próbki i rozpoczyna się proces identyfikacji szczątków. Tak wygląda procedura w przypadku znalezienia szczątków kostnych na budowie. Na placu budowy muzeum dochodziło już do znalezienia szczątków. Jak dotąd, zawsze okazywało się, że były to szczątki zwierzęce - mówi Kotowski.
Do znaleziska na terenie muzeum doszło 19 grudnia br. O wynikach badań poinformujemy w przyszłości w naszym serwisie.