40-letni ostrołęczanin spowodował kolizję i uciekł

W sobotnie popołudnie kierujący vw spowodował kolizję i uciekł. Wpadł następnego dnia rano, gdy uszkodzonym jechał uszkodzonym autem. Jak się okazało, był pijany.

W sobotnie popołudnie dyżurny ostrołęckiej policji otrzymał zgłoszenie dotyczące kolizji drogowej na terenie gm. Baranowo. Zgłaszająca oświadczyła, że w jej zaparkowanego w rejonie sklepu fiata podczas wykonywania manewru cofania uderzył vw. Według relacji świadków jego kierowca po zdarzeniu wysiadł z auta, obejrzał uszkodzenia i pomimo protestów świadków odjechał.

- Policjanci z ostrołęckiej drogówki, którzy pojechali na miejsce potwierdzili to zgłoszenie. Wykonali także oględziny uszkodzonego fiata, oględziny miejsca zdarzenia oraz sprawdzili monitoring. Informacja na temat tego zdarzenia wraz z numerami rejestracyjnymi vw została przekazana wszystkim patrolom pełniącym służbę na terenie naszego miasta i powiatu oraz na codziennych odprawach. Już następnego dnia rano patrol dzielnicowych z terenu gminy Olszewo – Borki w miejscowości Rataje zauważył poszukiwane auto, które jechało z przeciwległego kierunku. Policjanci przy użyciu sygnałów świetlnych i dźwiękowych zatrzymali ten pojazd. Jego kierowcą okazał się około 40 – letni ostrołęczanin. Mężczyzna nie posiadał żadnego z wymaganych dokumentów podczas kontroli, natomiast  badanie trzeźwości wykazało, że miał w swoim organizmie 0,7,promila alkoholu – informuje aspirant Tomasz Żerański, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.

Mężczyzna w niedługim czasie odpowie za swoje bezmyślne zachowanie przed sądem.