„Solidarność” protestuje przed kancelarią premiera
fot. solidarnosc.org.pl Przed KPRM stanęły namioty miasteczka emerytalnego. Są flagi, trąbki, transparenty, gwizdki. Przygrywają bębniarze. Dzisiaj pikietuje kilkusetosobowa grupa związkowców z Regionu Gdańskiego. Jutro pojawią się górnicy z Regionu Śląsko- Dąbrowskiego, w środę związkowcy z Mazowsza, w czwartek z Małopolski. W piątek miasteczko przeniesie się przed gmach Sejmu RP, gdzie o godz. 9.00 rozpocznie się debata nad solidarnościowym wnioskiem o przeprowadzenie referendum w sprawie utrzymania dotychczasowego wieku emerytalnego. Przed budynkiem parlamentu stanie duży telebim, na którym na żywo będzie transmitowana debata i głosowanie wniosku.
„Solidarność” protestując żąda wycofania się rządu z planów podniesienia wieku emerytalnego do 67 lat albo przeprowadzenia w tej sprawie ogólnokrajowego referendum.
Decyzję o rozpoczęciu zbierania podpisów pod wnioskiem o przeprowadzenie referendum w sprawie utrzymania obecnych rozwiązań emerytalnych jednogłośnie podjęła 15 grudnia Komisja Krajowa NSZZ „Solidarność”. W specjalnym stanowisku związkowcy sprzeciwili się rządowym propozycjom. W ciągu półtora miesiąca Związek zebrał około 1,4 mln podpisów. 16 lutego przewodniczący KK Piotr Duda przekazał je Marszałek Sejmu Ewie Kopacz.
Po godz. 15 do pikietujących przyjechał prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński, gorąco witany, a wcześniej wielokrotnie zapowiadany przez związkowców. Kaczyński podziękował za zaproszenie do wzięcia udziału w proteście i przypomniał, że propozycje Donalda Tuska podniesienia wieku emerytalnego to już trzecia próba przerzucenia na barki najsłabszych i najuboższych kosztów naprawy państwa i obarczenia ich błędami rządzących.
Pierwszy raz przeprowadzono to w ramach Planu Balcerowicza, który spowodował gigantyczne bezrobocie, a ci, którzy doprowadzili do ruiny państwo, nomenklatura komunistyczna i postkomunistyczna jeszcze na tej reformie się w sposób nieludzki wzbogacili.
Za drugim razem to rząd Leszka Millera z SLD „leczył” finanse państwa kosztem najsłabszych osób, a bezrobocie ponownie wzrosło do ponad trzy milionów osób.
Za najbardziej nikczemne Kaczyński uznał zmuszanie kobiet, by pracowały do 67 roku życia. - To pomysł bezecny i nikczemny - podkreślał lider Prawa i Sprawiedliwości.
Jarosław Kaczyński zapowiedział twarde popieranie postulatów „Solidarności”, również w najbliższy piątek, kiedy w Sejmie będzie rozpatrywany wniosek związku o przeprowadzenie referendum w sprawie wieku emerytalnego. Kaczyński osobiście zabierze głos w debacie.
Przypomniał, że wbrew rządowej propagandzie PiS ma alternatywne propozycje, które zostały przedstawione premierowi, a na podniesienie wieku emerytalnego zgody nie ma i nie będzie.
Na koniec również związkowcy podziękowali Jarosławowi Kaczyńskiemu za to, że PiS od początku twardo popiera ich postulaty w sprawie emerytur.
[źródło: solidarnosc.org.pl / wPolityce.pl]
Zobacz również
Wywiad z Piotrem Dudą: „Rząd opiera się na emocjach i kłamstwie”
Polacy przeciwko podnoszeniu wieku emerytalnego
„Praca ponad ustawowy wiek emerytalny to wybór, a nie przymus” [VIDEO]
Zgrzyt w koalicji PO - PSL: Będą jesienne wybory albo sojusz z Palikotem?
Protest przeciw podwyższaniu wieku emerytalnego: Nasza fotorelacja [ZDJĘCIA, VIDEO]
Spotkanie Tuska z PiS ws. reformy emerytalnej
PiS: Nie podnosić wieku emerytalnego [VIDEO]
Kalendarz imprez
| Pn | Wt | Śr | Cz | Pt | So | Nd |
| 29 | 30 | 1 |
2 |
3 |
4 |
5 |
6 |
7 |
8 |
9 |
10 |
11 |
12 |
13 |
14 |
15 |
16 |
17 |
18 |
19 |
20 |
21 |
22 |
23 |
24 |
25 |
26 |
27 |
28 |
29 |
30 |
31 |
1 | 2 |




1
6
13
20