eOstroleka.pl
Polska,

Protest przeciw podwyższaniu wieku emerytalnego: Nasza fotorelacja [ZDJĘCIA, VIDEO]

REKLAMA
zdjecie 4286
fot. eOstroleka.pl fot. eOstroleka.pl
REKLAMA
Warszawa: Od odśpiewania hymnu na pl. Trzech Krzyży rozpoczęła się manifestacja przeciwko podwyższaniu wieku emerytalnego. Jarosław Kaczyński jako wyraz sprzeciwu wobec prowadzonej przez Donalda Tuska polityki pokazał rządowi „czerwoną kartkę”. - Chcemy ją pokazać, bo naprawdę dosyć tego - podkreślił.

- Polacy zostali oszukani. My będziemy protestować przeciw tej tzw. reformie i innym wydarzeniom, które mają miejsce w naszym kraju - powiedział prezes PiS. - Będziemy protestowali przeciw temu, żeby władza oszukiwała obywateli - zaznaczył.

- Trzeba chcieć, trzeba mieć władzę, która nie jest zależna od możnych, władzę uczciwą, patriotyczną - mówił.

Manifestujący ruszyli w stronę Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, śpiewając pieśń Jana Pietrzaka „Żeby Polska była Polską”. Skandowali hasła m.in. „Rząd pod sąd”, „Łapy precz od polskich stoczni”. Uczestnicy marszu trzymali w rękach czerwone kartki. - Idziemy pod Kancelarię Premiera z czerwonymi kartkami. Chcemy pokazać rządowi czerwoną kartkę - powiedział jeden z nich.

Pod Kancelarią Prezesa Rady Ministrów głos zabrał ponownie Jarosław Kaczyński. Prezes PiS podziękował zebranym za przybycie.

- Jeśli chcemy walczyć o swoje prawa, musimy demonstrować - podkreślił. - Polskie społeczeństwo ma dzisiaj płacić rachunek za kilka lat skrajnie nieudolnych rządów - powiedział. Jarosław Kaczyński przywołał prawidłowość, która jego zdaniem dobrze charakteryzuje rządy Tuska. - Jest zasada bardzo wyraźna i nikczemna: czym ktoś słabszy, tym ma więcej płacić - powiedział.

Prezes Prawa i Sprawiedliwości wymieniał grupy społeczne, na które najdotkliwiej wpływa polityka rządu.

- Uderzono w najsłabszych, w tych, którzy nie mogą się bronić - powiedział. - Liczono na to, że solidarność w Polsce została zapomniana - dodał. Jednak, jak zapewnił, Prawo i Sprawiedliwość będzie bronić „słabszych, chorych, (…) uczniów, polskiej rodziny, polskich samorządów (…).

- Będziemy bronić inwestycji, na które były pieniądze, a teraz tych pieniędzy nie ma - podkreślił.

- Wczoraj mogłem zobaczyć papiery, które pokazują kolejny fakt. Ci, którzy dokonali likwidacji Stoczni Gdyńskiej mają na tym zarobić po 11 milionów złotych - powiedział. - To wystarczy dla kilkudziesięciu pracowników na całą ich drogę zawodową - dodał. - Otrzymują i zyskują ci, którzy niszczą, a nie ci którzy budują - stwierdził. Wokół rozległy się okrzyki: „Złodzieje, złodzieje”.

- W naszym społeczeństwie jest ogromny potencjał inwencji, pracowitości. Moglibyśmy iść do góry jak rakieta, a idziemy z ogromnym bólem - podkreślał Jarosław Kaczyński. - Rządzą ci, którym trzeba pokazać czerwoną kartkę. Dosyć tego - wzywał prezes PiS. - Za to, że nie szanują Polaków, nie szanują Polski i siebie nie szanują. Smoleńsk jest tego najlepszym przykładem - powiedział. Zebrani odpowiedzieli okrzykami „Chcemy prawdy o Smoleńsku”.

- Póki jest tutaj ten premier i jego kompania, póty prawdy się nie dowiemy. Potrzebujemy w Polsce nowej władzy i będziemy ją mieli! - podsumował Jarosław Kaczyński. Na zakończenie manifestujący odśpiewali hymn narodowy.

Manifestacja rozpoczęła się o godz. 18. Uczestniczyło w niej wiele tysięcy osób. Wśród protestujących byli czołowi politycy PiS, a także przedstawiciele NSZZ „Solidarność” -  stoczniowcy z Gdańska oraz związkowcy, m.in. z regionu Mazowsza i Podkarpacia. Na marszu nie zabrakło również ostrołęczan.




[źródło: pis.org.pl]
Kalendarz imprez
listopad 2024
PnWtŚrCzPtSoNd
 28  29  30  31  1 dk2 dk3
dk4 dk5 dk6 dk7  8 dk9 dk10
dk11  12  13  14  15 dk16  17
dk18  19  20  21 dk22  23 dk24
dk25  26  27  28  29  30  1
×