eOstroleka.pl
Ostrołęka,

Arkadiusz Kruczyk i "Historia jednego ciągu". Spotkanie z autorem [ZDJĘCIA]

REKLAMA
zdjecie 9967
zdjecie 9967
REKLAMA

W ostrołęckiej bibliotece licznie zgromadzona publika uczestniczyła w spotkaniu autorskim z Arkadiuszem Kruczykiem, autorem książki "Historia jednego ciągu". To piąta pozycja w dorobku poetyckim tego autora. 

Arkadiusz Kruczyk ukończył teologię na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. Mieszka wraz z rodziną w Ostrołęce. Pracuje w Zespole Szkół Zawodowych Nr 1. Debiutował w 2006 r. tomikiem pod tytułem „Wiersze odzyskane”. Najnowsza książka jest piątą pozycją w dorobku poetyckim Poety. Rozmawialiśmy o niej z autorem, ale przyszedł czas, by twórczość poznali wszyscy chętni na spotkaniu w miejskiej bibliotece. 

A ich nie brakowało - mimo upału, sala wypełniła się po brzegi, by wysłuchać, co o swojej nowej publikacji ma do powiedzenie autor. - Moja ulubiona książka to jest... Biblia. Po nią najczęściej sięgam - przyznał Arkadiusz Kruczyk na spotkaniu autorskim. Opowiadał nie tylko o tym, co lubi czytać, ale też, jak tworzy poezję.

- "Historia jednego ciągu" ma trochę swoją historię. Ja te wiersze zacząłem zbierać w 2018 roku w czerwcu, na jesieni ta książka była zredagowana przeze mnie i ułożona. Miała się ukazać, ale nie udało jej się wydać - przyznał. - Ta książka w jakiś sposób jest autobiograficzna, ale nie jest to autobiografia "1 do 1" - powiedział. Jak dodał, inspiracja często przychodziła do niego podczas... sprzątania.

Większość tych rzeczy zrodziła się nad odkurzaczem, mopem i kubłami ze śmieciami, które wynosiłem

Wena i inspiracja może nadejść w każdym miejscu, co pokazuje przykład Arkadiusza Kruczyka. W tym przypadku przełożyło się to na ciekawą książkę, w której nie brakuje ostrołęckich wątków. W recenzji opublikowanej w "Przydrożach" Piotr Grzymałowski zwócił uwagę, że ten poeta nie przemawia z pozycji zewnętrznego obserwatora, a zestaw wartości, w które wierzy, jest w sposób czytelny wyrażony w wierszach. 

W "Historii jednego ciągu" nie brakuje odniesień do muzyki - poeta przywołuje postać ojca "badającego klawisze akordeonu". Jak przyznał Kruczyk na spotkaniu, jego ojciec był muzykiem-samoukiem, spełniając swoje marzenie o nauczeniu się gry na instrumencie. Do podobnej kategorii autor książki zaliczył też swoją poezję. Skoro pojawiła się muzyka, to i podczas spotkania był taki akcent: przerywniki w spotkaniu gwarantował ostrołęcki muzyk Adam Wołosz. 

Prowadzący spotkanie ks. Tomasz Wilga wskazał, że książka pokazuje mało spotykany wymiar poezji, która wchodzi w życie i bardzo z niego czerpie. - Gdy zacząłem czytać teksty tej książki, to tak naprawdę, jakbym słuchał publicznej spowiedzi, jakbym przeżywał coś szczególnego - wskazywał kapłan. Tym bardziej warto sięgnąć po tę publikację. 

Wasze opinie

STOP HEJT. Twoje zdanie jest ważne, ale nie może ranić innych.
Zastanów się, zanim dodasz komentarz
Brak możliwości komentowania artykułu po trzech dniach od daty publikacji.
Komentarze po 7 dniach są czyszczone.
Kalendarz imprez
kwiecień 2024
PnWtŚrCzPtSoNd
dk1 dk2 dk3 dk4 dk5 dk6 dk7
dk8 dk9 dk10 dk11 dk12 dk13 dk14
dk15 dk16 dk17 dk18 dk19 dk20 dk21
dk22 dk23 dk24 dk25 dk26 dk27 dk28
dk29 dk30  1  2  3  4  5
×