Gliwice: Pijany prokurator uciekał przed policjantami. Padły strzały

W nocy z piątku na sobotę policja z Gliwic zatrzymała mężczyznę, który chcąc uniknąć kontroli próbował potrącić interweniujących funkcjonariuszy. Mundurowi użyli broni służbowej. Po zatrzymaniu okazało się, że mężczyzna to prokurator z katowickiej prokuratury apelacyjnej.

Do zdarzenia doszło w nocy około 1.20 w Gliwicach na ulicy Tkackiej. Policjanci pełniący służbę w tym rejonie zauważali mężczyznę wsiadającego do zaparkowanego samochodu. Jego zachowanie wskazywało na to, że może być pod wpływem alkoholu. Funkcjonariusze podeszli do siedzącego w aucie mężczyzny i legitymując się, poprosili kierowcę o dokumenty.

W pewnym momencie siedzący za kierownicą auta mężczyzna, uruchomił silnik i ruszył w stronę stającego przed jego maską stróża prawa. Aby uniknąć potrącenia policjant odskoczył na bok. Funkcjonariusze użyli broni służbowej i oddali kilka strzałów w stronę kół odjeżdżającego samochodu.

Kilkaset metrów dalej pojazd został zatrzymany. Badanie stanu trzeźwości kierowcy wykazało w jego organizmie ponad 2 promile alkoholu. Okazało się również, że zatrzymany mężczyzna to... prokurator. Jak ustaliła „Rzeczpospolita” chodzi o prokuratora z elitarnego wydziału ds. przestępczości zorganizowanej Prokuratury Apelacyjnej w Katowicach.

Po wykonaniu czynności zatrzymany został zwolniony do domu. Katowicka prokuratura apelacyjna poinformowała, że mężczyzna został już zawieszony w czynnościach służbowych i czeka go postępowanie służbowe.

Wkrótce również prokurator apelacyjna wystąpi do prokuratora generalnego o wyznaczenie innej jednostki, która będzie prowadzić postępowanie w tej sprawie.

Więcej wydarzeń kryminalnych znajdziesz w dziale policyjnym


[źródło: slaska.policja.gov.pl / rp.pl / TVN24]