eOstroleka.pl
Polska,

Infoafera: Areszt dla naczelnika Komendy Głównej Policji

REKLAMA
zdjecie 1171
zdjecie 1171
fot. cba.gov.pl fot. cba.gov.pl
REKLAMA

Warszawski sąd zadecydował, aby wobec Jacka D., naczelnika Wydziału Projektowania Systemów Informatycznych w Biurze Łączności i Informatyki Komendy Głównej Policji, zastosować trzy miesiące aresztu - poinformowała TVN24.

Jacek D. jest podejrzany o korupcję przy zamówieniach na sprzęt i usługi teleinformatyczne. Trzymiesięczny areszt czeka także Grzegorza W. jednego z szefów wrocławskiej spółki informatycznej. Może on jednak wyjść z niego za kaucją w wysokości 250 tys. zł. Trzeci z zatrzymanych przez CBA w tej sprawie, decyzją Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie nie trafi do tymczasowego aresztu. Zastosowano za to wobec niego poręczenie majątkowe w wysokości 120 tys. zł. Wszyscy trzej mężczyźni mogą złożyć zażalenie na podjęte wobec nich decyzje.

W środę rano agenci Centralnego Biura Antykorupcyjnego zatrzymali naczelnika Wydziału Projektowania Systemów Informatycznych w Biurze Łączności i Informatyki Komendy Głównej Policji oraz dwóch prezesów jednej z firm informatycznych.

Prowadzono również czynności procesowe w miejscach zamieszkania zatrzymanych osób. Działania Biura prowadzone były w Warszawie, Wrocławiu i Międzyzdrojach. Agenci przeszukali również pomieszczenia w Komendzie Głównej Policji oraz siedzibie firmy informatycznej. Czynności prowadzone w firmie realizowane były przy udziale pracowników Urzędu Kontroli Skarbowej w Warszawie.

Podjęte przez CBA czynności wykonywano na podstawie postanowienia prokuratora z Wydziału V ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie. Sprawa dotyczy zamówień na sprzęt i usługi teleinformatyczne.

Roczny koszt wydatków na system informatyczny, którego używa policja, sięga kilkudziesięciu milionów złotych. Według agentów Biura, niektóre sprzęty mogły być zamawiane bez uzasadnionych procedur. A brak przetargów oznacza, że mogło dojść do brania łapówek. W związku z tym wielomilionowe straty mógł ponieść skarb państwa.

Do tej pory zatrzymano dwanaście osób i prawdopodobnie dojdzie do kolejnych zatrzymań. Ostatnie działania agentów CBA są kontynuacją sprawy sprzed roku. Wszystko wskazuje również na to, że korupcja w KGP jest tylko jednym z wątków tzw. infoafery, która ma zasięg ogólnopolski i dotyczy wielu ministerstw oraz innych instytucji. Dziennikarz śledczy Cezary Gmyz w rozmowie z portalem stefczyk.info mówi:

- Jawi się to jako system zorganizowanej korupcji, w której brały udział wszystkie największe firmy komputerowe, działające w Polsce, niemal wszystkie ministerstwa, agencje rządowe, firmy zajmujące się dostarczaniem energii, banki itd. Te wszystkie patologie później odbijają się na naszych kieszeniach, ponieważ wpływają na wysokość rachunków i kosztów obsługi. Z jednej strony doi się państwo w ten sposób, ale również doi się obywateli.

W ocenie Gmyza, to może być afera porównywalna z aferą FOZZ.

- Być może skala jest nawet większa. Rozmiar korupcji przy tej okazji jest gigantyczny. Obecnie największa łapówka, jaką udowodniono, wynosi pięć milionów złotych. Jeśli popatrzymy na bardzo szybko rosnące koszty informatyzacji rozmaitych instytucji, to wszystko zaczyna być niebezpieczne - mówi dziennikarz.


[źródło: TVN24 / cba.gov.pl / stefczyk.info]

Kalendarz imprez
kwiecień 2024
PnWtŚrCzPtSoNd
dk1 dk2 dk3 dk4 dk5 dk6 dk7
dk8 dk9 dk10 dk11 dk12 dk13 dk14
dk15 dk16 dk17 dk18 dk19 dk20 dk21
dk22 dk23 dk24 dk25 dk26 dk27 dk28
dk29 dk30  1  2  3  4  5
×