eOstroleka.pl
Ostrołęka,

Janusz Kotowski podsumowuje rok 2011: „To dobry rok, ale ataków było sporo” [VIDEO]

REKLAMA
zdjecie 5983
zdjecie 5983
fot. D. Płoski fot. D. Płoski
REKLAMA
zdjecie 5983

Prezydent Ostrołęki podsumowuje w rozmowie z nami miniony rok. Janusz Kotowski mówi m.in. o zrealizowanych inwestycjach, kłopotach miasta wynikających z polityki rządu oraz zapowiada, czego możemy spodziewać się w 2012 roku.

Prezydent w rozmowie z naszym portalem podkreśla, że ważne jest, aby rozmyślać o tym co było, oceniać to i wyciągać wnioski, po to, żeby w kolejnych latach popełniać mniej błędów. Zaznacza też, że był to dla Ostrołęki trudny, ale mimo wszystko dobry rok.

- Staram się stawiać pytania, jaki był ten rok - mówi Kotowski. - Z jednej strony doświadczyliśmy bardzo trudnych sytuacji, bo finanse państwa wyraźnie wskazują na niesprawiedliwość. Walka z kryzysem objawia się tym, że samorządy są „ograbiane” ze środków im należnych. Zwłaszcza myślę tu o oświacie i pomocy społecznej. W tych dziedzinach samorząd z własnych środków musi dokładać wielkie sumy. My, oczywiście, staramy się to robić, bo trudno powiedzieć w tak wrażliwych dziedzinach, jak oświata i pomoc społeczna, że samorząd nie chce pomagać - chcemy i pomagamy. Ale z drugiej strony, brakuje środków gdzie indziej.

Prezydent mówi też o tym, jak wiele dużych inwestycji udało się w minionym roku zrealizować.

- Przypomnę, że w maju otworzyliśmy jeden z najpiękniejszych obiektów w regionie tzn. nasz nowy zespół basenowy - aquapark. Dzisiaj to jest w obrazie Ostrołęki, ale faktycznie to w ostatnim roku się pojawiło. Myślę też o innych sprawach z dziedziny sportu i rekreacji. O nowych boiskach na osiedlu Stacja, czy przy Szkole Podstawowej nr 1. Z tych boisk korzystamy, ale one też powstały w ostatnim roku. Także w kwestii drogownictwa udało nam się parę ważnych spraw dokonać. Dziś przyzwyczailiśmy się już, że gdy wjeżdżamy już od strony Rzekunia do Ostrołęki jest piękna ulica. Myślę też o rondzie na skrzyżowaniu ulic Warszawskiej i Brzozowej.

Kotowski wymienia też termomodernizację internatu przy I LO i remonty oraz budowę od podstaw wielu ulic i uliczek.

- To był dobrze przepracowany rok. Wiele rzeczy się udało, choć o trudnościach na początku wspominałem i trzeba je podkreślać.

Jak mówi Janusz Kotowski, gdyby mniej zobowiązań państwa ciążyło na samorządach, byłoby jeszcze więcej pieniędzy na rozwój miasta i inwestycje.

Jeżeli ktoś zarzuca, że czasem miasto pożycza to chcę podkreślać, że obligacje są zawsze na inwestycje. My nic na bieżące sprawy, na przejadanie, nie pożyczamy. Gdyby inaczej funkcjonowało polskie państwo, pewnie żylibyśmy bez długów.

Jak mówi prezydent, miniony rok był bardzo dobry dla Ostrołęki także pod względem pozyskiwania i wykorzystywania funduszy zewnętrznych.

- Przypomnę, że na stację segregacji odpadów, którą w tym roku zaczniemy budować, mamy obietnicę 25 mln zł od Urzędu Marszałkowskiego. MZK pozyskała około 10 mln zł na inwestycje. Przypomnę też, że w obszarze drogowym pozyskaliśmy kilka milionów, między innymi na budowę ronda przy ul. Warszawskiej i Brzozowej, a także kilkaset tysięcy na projekty oświatowe i społeczne. To wszystko sprawia, że rok 2011 był dla pozyskiwania środków unijnych bardzo dobry.  

Na zakończenie rozmowy prezydent powiedział nam, czego możemy się spodziewać w 2012 roku.

- Inwestycji będzie dużo we wszystkich dziedzinach, w kulturze, sporcie, turystyce i w drogownictwie oraz w oświacie. To będzie dobry rok. Mam szczerą nadzieję, że wspólnymi siłami, zgodą w samorządzie, ale też przy wsparciu mieszkańców, uda nam się wiele zrobić. Tu w samorządzie jesteśmy odporni, ataków jest sporo, czasem nawet takich, o których wcześniej mi się nie śniło. Ale ja jestem odporny, przeżyłem. Mam dobrą ekipę samorządową i wierzę, że przy wsparciu mieszkańców nadchodzący rok, gdy będziemy o nim mówić w przyszłym roku będzie równie dobry.

REKLAMA
Materiał filmowy 1 :
zdjecie 5983
zdjecie 5983
Kalendarz imprez
marzec 2024
PnWtŚrCzPtSoNd
 26  27  28  29 dk1 dk2 dk3
dk4 dk5 dk6 dk7 dk8 dk9 dk10
dk11 dk12 dk13 dk14 dk15 dk16 dk17
dk18 dk19 dk20 dk21 dk22 dk23 dk24
dk25 dk26 dk27 dk28 dk29  30  31
×