Kolejne drastyczne zdjęcia ciał ofiar katastrofy smoleńskiej trafiły do sieci

W rozmowie z portalem TVN24.pl Anton Sizych, mężczyzna, występujący w sieci pod nickiem Gorożanin iz Barnauła, mówi, że w rosyjskim internecie pojawiły się kolejne drastyczne zdjęcia z miejsca katastrofy w Smoleńsku. I są inne niż te, które on umieścił na swoim blogu.

- Trzy nowe zdjęcia. Widziałem je po raz pierwszy wczoraj - powiedział dziennikarzom TVN24.pl bloger, przesyłając na potwierdzenie swych słów link do fotografii.

Jak poinformował Onet.pl, na fotografiach widać porozrzucane wyposażenie samolotu, zwłoki pasażerów oraz ratowników przy wraku tupolewa. Jedna z fotografii zrobiona jest z wnętrza samochodu zaparkowanego obok miejsca, gdzie spadł Tu-154M. Tym razem publikacja jest jeszcze bardziej drastyczna, albowiem fotografie otwierają się z reklamami stron zawierającymi treści pornograficzne.

W czwartek Sizych zaznaczał, że obecnie ujawnione zdjęcia są inne, niż te zamieszczone przez niego.

O drastycznych zdjęciach ofiar katastrofy w Smoleńsku opublikowano na jednej ze stron internetowych polskie media poinformowały we wtorek. Zdjęcia zostały zrobione na miejscu tragedii, w prosektorium, a także przy trumnach. Fotografie ciał są wstrząsające - wykonano je z bliska.

Na dwóch zdjęciach ma być śp. prezydent Lech Kaczyński - ciało prezydenta znajduje się w trumnie oraz na stole sekcyjnym.

„ Gazeta Polska Codziennie” podaje, że drastyczne zdjęcia ofiar katastrofy smoleńskiej zostały po raz pierwszy ujawnione w internecie przez blogerkę, byłego rosyjskiego dyplomatę na Zachodzie - Tatianę Karacubę. Dopiero później materiały skopiował i udostępnił 51-letni dziennikarz, były redaktor naczelny gazety „Bastion”, czyli Anton Sizych.


[źródło: Gazeta Polska Codziennie / TVN24.pl]