Miasto może stracić dofinansowanie na budowę stacji segregacji odpadów

Miasto może stracić 25 milionów złotych dofinansowania na budowę stacji segregacji odpadów. Jest jednak nadzieja, że pomyłka, której dopuściły się urzędniczki, nie przekreśli możliwości otrzymania pieniędzy.  

Projekt budowy stacji segregacji odpadów wszedł na listę projektów kluczowych Mazowsza. Początkowo kwota dofinansowania miała wynosić 8 milionów, ale Urząd Miasta złożył wniosek o zwiększenie tej kwoty do 25 milionów. Wniosek miasta został rozpatrzony przychylnie, a Mazowiecka Jednostka Wdrażania Programów Unijnych poprosiła o jego uzupełnienie do 23. lutego.

Niestety, z powodu błędu popełnionego przez pracownice Urzędu Miasta pieniądze mogą przepaść. Uzupełniony projekt w wersji elektronicznej został przesłany do MJWPU w wersji bez poprawek, poprawek nie zawierała również jego papierowa wersja z podpisem prezydenta.

- Najprawdopodobniej przy wysyłaniu korekty wniosku popełniono błąd i nie dotarł on na serwer Mazowieckiej Jednostki Wdrażania Projektów Unijnych. Konsekwencją tego było wydrukowanie poprzedniej, niepoprawionej wersji wniosku i wysłanie go w formie pisemnej do Warszawy. Obecnie prowadzona jest procedura wyjaśniająca  przyczyny i personalną odpowiedzialność osób zaangażowanych w projekt oraz nadzorujących ich pracę. Stosowne wnioski zostaną przedstawione po zakończeniu postępowania. Jednocześnie liczymy na wyjaśnienie sprawy w interesie miasta ze względu na znaczenie inwestycji w Wojewódzkim Planie Gospodarki Odpadami dla Mazowsza - tłumaczy nam Wojciech Dorobiński, rzecznik prasowy UM w Ostrołęce.

Prezydent Janusz Kotowski podczas ostatniej sesji Rady Miasta, stwierdzając całkowitą odpowiedzialność urzędu za popełniony błąd, zwrócił się o pomoc w naprawieniu powstałej sytuacji do wszystkich sił politycznych reprezentujących Ostrołękę na poszczególnych szczeblach władzy.