Dzisiaj w nocy jeden z patroli myszynieckiego komisariatu policji na dw. PKS, zauważył zaparkowanego Citroena C5, a w nim dwie młode osoby. Policjanci rozpoczęli kontrolę. Osoba siedząca, za kierownicą nie chciała jednak otworzyć drzwi, wręcz przeciwnie uruchomiła silnik i z piskiem opon ruszyła w kierunku Szczytna drogą krajową 53. Rozpoczął się pościg. Policjanci o wszystkim poinformowali dyżurnych z Ostrołęki i Szczytna.
Jak się okazało citroen został skradziony w Kolnie w środę. Dzięki współpracy pomiędzy jednostkami pierwsza blokada została ustawiona w Olszynach, lecz kierowca z citroena nie zatrzymał się. W Młyńsku kierowca potrącił jednego z policjantów, który doznał urazu nogi. W Szczytnie podejrzani nie mieli już szansa. Policjanci z Komendy Powiatowej w Szczytnie na ul. Piłsudskiego ustawili kolczatkę drogową. Po najechaniu na nią auto przejechało jeszcze kilkadziesiąt metrów po czym kierowca zjechał na teren dworca PKP. Tu podejrzani zaczęli uciekać pieszo. Po kilkunastu metrach policjanci ze Szczytna i Myszyńca na torowisku zatrzymali podejrzanych, którymi okazali się 17-letni Przemysław S. i jego 12-letni kolega. Obaj to mieszkańcy Pisza.
W skradzionym citroenie policjanci znaleźli m.in. telefony komórkowe, kosmetyki, odzież. Teraz 17-latek za swoje zachowanie odpowie przed sądem. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności. Natomiast o dalszym losie 12-latka zadecyduje sąd rodzinny i nieletnich.