Okradli sklep w Goworowie, wpadli w Grodzisku Mazowieckim

Przestępcy z Grodziska Mazowieckiego wybrali się na przedświąteczne „łowy” do Goworowa. W piątek nad ranem okradli jeden tamtejszych sklepów spożywczych. Rabusie doskonale znani policji wpadli kilka godzin po włamaniu. Zatrzymano ich w Grodzisku Mazowieckim.

Jak informuje ostrołęcka policja, do włamania doszło w piątek nad ranem. Około godziny 4:00 złodzieje za cel obrali sobie sklep spożywczy w Goworowie. Ukradli z niego głównie papierosy. Łączna wartość łupów to kilka tysięcy złotych.

W poszukiwanie sprawców włączyli się ostrołęccy policjanci, którzy rozpoczęli żmudne, ale konieczne czynności mające na celu ustalenie i zatrzymanie sprawców tego przestępstwa. Już dwie godziny później „kryminalni” z Ostrołęki mieli ustaloną tożsamość prawdopodobnych sprawców tego włamania. Mężczyźni byli mieszkańcami Grodziska Mazowieckiego, w przeszłości odsiadywali już wieloletnie wyroki właśnie za włamania. Pozostała do przeprowadzenia akcja ich zatrzymania, która została zaplanowana jeszcze tego samego dnia na godzinę 14.

– mówi podkomisarz Tomasz Żerański, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.

Podejrzani o włamanie mężczyźni w wieku 37 9 38 lat zostali namierzeni w mieszkaniu w Grodzisku Mazowieckim. Byli całkowicie zaskoczeni, gdy policjanci wyważyli drzwi do mieszkania i dokonali zatrzymania.

Podczas przeszukania mieszkania oraz pojazdu, którym się poruszali zabezpieczono, m.in. wyroby tytoniowe, a także narzędzie, którym mężczyźni pokonywali zamki w sklepach. Mężczyźni zostali przekazani „kryminalnym” z Ostrołęki, którzy przewieźli ich od ostrołęckiej komendy.

W trakcie czynności okazało się, że włamanie do sklepu w Ostrołęce to nie jedyne jakiego podejrzani dopuścili się w ostatnim czasie. Ustalono, że dokonali oni tego samego przestępstwa, m.in. na terenie powiatu pułtuskiego. Zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie im zarzutów dotyczących kradzieży z włamaniem, do których się przyznali

. - dodaje podkomisarz Żerański.

Zgodnie z kodeksem karnym przestępstwa te są zagrożone karą do 10 lat pozbawienia wolności.