Mimo licznych ostrzeżeń i kampanii informacyjnych, oszuści wciąż skutecznie wykorzystują łatwowierność i brak świadomości zagrożeń wśród mieszkańców regionu. Tym razem ofiarą padła 71-letnia kobieta z powiatu ostrołęckiego, która chciała jedynie sprzedać niewielki przedmiot — lampkę wartą około 100 złotych. Zamiast zyskać symboliczną kwotę, straciła oszczędności życia — kilkanaście tysięcy złotych.
Oszuści skontaktowali się z seniorką w odpowiedzi na zamieszczone przez nią ogłoszenie o sprzedaży. W rozmowie podali się za zainteresowanych kupców, a następnie — wykorzystując metody znane już z wcześniejszych przypadków — zmanipulowali kobietę do wykonania szeregu działań.
Seniorka na swojego maila otrzymała wiadomość z linkiem, który rzekomo miał służyć do potwierdzenia odbioru i płatności za przedmiot. Kobieta, ufając „kupującej”, kliknęła w link, a następnie postępowała zgodnie z kolejnymi instrukcjami. Na tym jednak działania oszustów się nie zakończyły. Chwilę później z seniorką skontaktowała się telefonicznie kobieta, która podała się za pracownicę banku. Fałszywa konsultantka poinformowała, że konto seniorki zostało zablokowane, a do jego odblokowania konieczne jest zwiększenie limitów transakcyjnych oraz potwierdzanie operacji za pomocą kodów do szybkich płatności. Niestety, 71-latka będąc przekonana, że działa w dobrej wierze podała jej dane do logowania do swojej bankowości elektronicznej, w tym numer klienta, hasło oraz PIN, a także potwierdziła aż 17 transakcji za pomocą kodów do szybkiej płatności, tracąc łącznie 18 450 złotych.
informuje nadkomisarz Tomasz Żerański, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.
Mechanizm tego typu oszustw wielokrotnie był już przez nas opisywany. Niestety, jak pokazuje życie, nadal wiele osób — szczególnie starszych — daje się nabrać na działania przestępców, którzy działają szybko, zdecydowanie i pod dużą presją czasu, co ma na celu uniemożliwienie ofiarom chłodnej analizy sytuacji.
Sprawą oszustwa zajmują się obecnie funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce. To już kolejny taki przypadek w ostatnich tygodniach. Mundurowi apelują o zachowanie szczególnej ostrożności w kontaktach z nieznajomymi w sieci i przypominają: żadna prawdziwa transakcja internetowa nie wymaga instalowania aplikacji zdalnego dostępu ani podawania kodów BLIK nieznanym osobom.
Rodziny i bliscy seniorów proszeni są o rozmowę z osobami starszymi na temat zagrożeń związanych z oszustwami internetowymi. Tylko wspólna czujność może uchronić przed kolejnymi dramatami.