Mariusz Błaszczak, Szef KP PiS stwierdził, że tzw. ustawa śmieciowa umożliwiła drenowanie kieszeni Polaków poprzez samorządy. „Jedna z organizacji pozarządowych porównała ceny odbioru śmieci w Łodzi i w Monachium. Okazało się, że w Monachium jest taniej niż w Łodzi” - mówił Mariusz Błaszczak.
Projekt PiS zakłada możliwość wyboru między dotychczasowym systemem a obecnie wprowadzonymi regulacjami. Taki wybór gminy miałyby do roku 2015. - To da gminom czas na wypracowanie nowego systemy - podkreślił Adam Kwiatkowski.
Marcin Witko alarmował, że 50 % gmin nie przygotowało jeszcze procedur przetargowych. - Gminy są nieprzygotowane do wdrożenia tzw. ustawy śmieciowej.
W skardze do Trybunału Konstytucyjnego Prawo i Sprawiedliwość podnosi brak doprecyzowania zapisów dotyczących opłaty za gospodarowanie odpadami. „Ustawodawca nie określił wysokości opłaty. Nie wskazał dolnej ani górnej granicy opłaty” - podkreślił poseł Witko. Doprowadziło to do całkowitej samowoli w ustanawianiu opłat przez samorządy.
Poseł Witko zauważył również, że w obecnym kształcie ustawa zakłada zbiorową odpowiedzialność za segregację śmieci. Jeżeli w budynku wielorodzinnym jedna osoba wrzuci śmieci nieposegregowane do pojemnika przeznaczonego na śmieci po segregacji, to koszty tego poniosą wszyscy mieszkańcy.