Podpisy zamiast manifestacji przeciwko uchodźcom

Manifestacja przeciwko przyjmowaniu uchodźców na teren gminy Olszewo-Borki nie doszła do skutku. Zamiast niej, przedstawiciele Młodzieży Wszechpolskiej zebrali blisko pół tysiąca podpisów i złożyli petycję w Urzędzie Gminy. Czy powstrzyma to wójta Krzysztofa Szewczyka przed realizacją kontrowersyjnego pomysłu?

Przypomnijmy, wójt gminy Olszewo-Borki odpowiedział pozytywnie (byłemu już) wojewodzie Jackowi Kozłowskiemu na pytanie, czy gmina jest w stanie przyjąć imigrantów z obszarów obcych kulturowo oraz religijnie. Przykładowo, ten sam wniosek stanowczo odrzucił prezydent Ostrołęki Janusz Kotowski. Decyzja wójta nie spotkała się z pozytywnym odzewem mieszkańców, którzy zwrócili się o pomoc do środowisk narodowych.

- Wójt gminy Olszewo-Borki wpadł na pomysł przyjęcia imigrantów na teren gminy. Ostatnio znany głównie z utrudniania dostępu do edukacji i prób zamykania małych szkół na terenie gminy Krzysztof Szewczyk ogłosił swą decyzję bez konsultacji z Radą Gminy. Oburzeni mieszkańcy poinformowali mazowieckie środowisko narodowe. Zainicjowaliśmy więc zbiórkę podpisów mieszkańców przeciwko przyjęciu uchodźców - czytamy na stronie internetowej Młodzieży Wszechpolskiej.

Decyzja o przyjęciu uchodźców miała zapaść na obradach Rady Gminy 30 grudnia. Okazało się jednak, że ten punkt obrad nie znalazł się w programie sesji. Być może przestraszono się zapowiedzi Młodzieży Wszechpolskiej - organizacja zapowiadała ogromną manifestację pod Urzędem Gminy, udział w niej miało wziąć nawet kilkaset osób. Ostatecznie jednak protest został odwołany, a zamiast tego w okresie świątecznym przeprowadzono zbiórkę podpisów pod petycją o nieprzyjmowaniu uchodźców. Pod wnioskiem podpisało się około 500 osób, a podpisy zostały złożone 29 grudnia w Urzędzie Gminy przez prezesa ostrołęckiej Młodzieży Wszechpolskiej Mateusza Bałazego.

Młodzież Wszechpolska zapowiada, że na terenie Olszewo-Borek przeprowadzone zostaną akcje informacyjne w postaci rozdawania ulotek. Jak widać, jest to więc nie koniec działań w kwestii uchodźców. Temat z pewnością powróci w kolejnych doniesieniach medialnych oraz na następnych sesjach Rady Gminy.