eOstroleka.pl
Ostrołęka,

Pościg za pijanym 44-latkiem. Miał aż 5 promili!

REKLAMA
zdjecie 2000
zdjecie 2000
fot. KMP w Ostrołęcefot. KMP w Ostrołęce
REKLAMA

Policyjny pościg za kierowcą vw. Uciekinier pędził niemal 100 km/h po miejskich ulicach, dwukrotnie próbował przejechać policjanta i ostatecznie wypadł z drogi i uszkodził znak. W alkomat wydmuchał aż 5 promili!

Do zdarzenia doszło w sobotnie popołudnie. Zielonego vw pędzącego ulicami miasta zauważyli funkcjonariusze patrolujący podległy im teren. Prędkość z jaką poruszał się kierowca vw była niemal dwukrotnie wyższa od dozwolonej. W związku z tym policjanci chcieli zatrzymać pojazd do kontroli.

Jednak kierujący vw na widok umundurowanego policjanta przyspieszył i próbował go przejechać.

- Funkcjonariusz, aby uniknąć potrącenia odskoczył, po czym wspólnie z kolegą ruszyli za uciekającym samochodem. W trakcie policyjnego pościgu kierowca volkswagena nadal nie reagował na sygnały świetlne i dźwiękowe. Wjechał na rondo im. Waltera i podczas jego opuszczania, wypadł z drogi, wjechał na chodnik, następnie zjechał na pobocze i uderzył w znak drogowy. Na szczęście na chodniku nie było pieszych – mówi aspirant Tomasz Żerański, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.

Policjanci zatrzymali i obezwładnili mężczyznę. Czuć było od niego silną woń alkoholu. Wstępne badanie trzeźwości wykazało w jego organizmie 5 promili!

- Kierującym vw okazał się 44-letni mieszkaniec województwa podlaskiego. Z uwagi na spożyty alkohol kontakt z nim był utrudniony. Ponadto sprawdzenie go w policyjnych bazach danych wykazało, ze jest poszukiwany do odbycia kary pół roku więzienia, miał także cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami – dodaje asp. Żerański.

Mężczyzna został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Jeszcze dziś usłyszy zarzuty dotyczące przestępstw, tj. usiłowania czynnej napaści na funkcjonariusza publicznego, niezastosowania się do wydawanych sygnałów świetlnych i dźwiękowych, kierowania w stanie nietrzeźwości oraz niezastosowania się do decyzji starosty dotyczącej cofnięcia uprawnień do kierowania. Teraz 44-latkowi grozi kara do kilku lat pozbawienia wolności. Niebawem odpowie za swoje nieodpowiedzialne postępowanie przed sądem. Jeszcze dziś mężczyzna zostanie doprowadzony do Zakładu Karnego, gdzie – zgodnie z zasądzonym wcześniej wyrokiem – spędzi najbliższe pół roku.

Wasze opinie

STOP HEJT. Twoje zdanie jest ważne, ale nie może ranić innych.
Zastanów się, zanim dodasz komentarz
Brak możliwości komentowania artykułu po trzech dniach od daty publikacji.
Komentarze po 7 dniach są czyszczone.
Kalendarz imprez
kwiecień 2024
PnWtŚrCzPtSoNd
dk1 dk2 dk3 dk4 dk5 dk6 dk7
dk8 dk9 dk10 dk11 dk12 dk13 dk14
dk15 dk16 dk17 dk18 dk19 dk20 dk21
dk22 dk23 dk24 dk25 dk26 dk27  28
dk29  30  1  2  3  4  5
×