eOstroleka.pl
Ostrołęka,

Poseł interweniuje ws. ograniczenia prac domowych. "To może obniżyć poziom edukacji"

REKLAMA
REKLAMA
zdjecie 4503

Marek Matuszewski z Prawa i Sprawiedliwości złożył interpelację do ministra edukacji w sprawie wpływu nowych wytycznych dotyczących prac domowych na jakość nauczania. Szczególne obawy budzą konsekwencje dla nauki języka polskiego.

Wprowadzone przez Ministerstwo Edukacji Narodowej wytyczne ograniczające zadawanie prac domowych w szkołach podstawowych wywołują coraz większe kontrowersje w środowisku pedagogicznym. Poseł Marek Matuszewski (PiS) postanowił oficjalnie zainteresować się tą kwestią, składając interpelację do szefa resortu edukacji.

Ostrołęckie konsultacje jako punkt wyjścia

Bezpośrednim impulsem do złożenia interpelacji były konsultacje przeprowadzone w Ostrołęce z udziałem mazowieckiej kurator oświaty Wioletty Krzyżanowskiej oraz dyrektora Instytutu Badań Edukacyjnych, prof. Macieja Jakubowskiego. To właśnie podczas tego spotkania nauczyciele języka polskiego mieli wskazać na problemy wynikające z nowych regulacji.

Ich zdaniem jedynym sposobem na utrzymanie odpowiedniego poziomu nauczania jest zwiększenie liczby godzin języka polskiego w klasach 4-8. Tylko w ten sposób można zrekompensować uczniom praktykę, która wcześniej odbywała się w ramach prac domowych.

Język polski szczególnie zagrożony

Nauczyciele polonistów zwracają uwagę na specyfikę swojego przedmiotu. Jak podkreślają, nauka redagowania dłuższych form wypowiedzi pisemnej, takich jak rozprawki, wymaga czasu i systematycznej pracy. Bez możliwości zadawania uczniom pisania w domu, proces ten staje się znacznie utrudniony.

"Istnieje uzasadniona obawa, że wprowadzone ograniczenia mogą znacząco obniżyć poziom edukacji, co odbije się nie tylko na wynikach egzaminów, ale także na późniejszych umiejętnościach komunikacyjnych uczniów" – ostrzega poseł Matuszewski w swojej interpelacji.

Pięć kluczowych pytań do ministra

W dokumencie skierowanym do ministra edukacji poseł PiS stawia pięć konkretnych pytań:

Pierwszym z nich jest kwestia przeprowadzenia kompleksowej oceny wpływu ograniczenia prac domowych na wyniki edukacyjne. Matuszewski chce wiedzieć, czy ministerstwo planuje takie badania. Drugie pytanie dotyczy możliwości zwiększenia liczby godzin nauczania kluczowych przedmiotów – języka polskiego, matematyki oraz języków obcych w klasach 4-8, aby zrekompensować brak prac domowych.

Poseł pyta również o alternatywne metody wspomagania nauki, które resort mógłby zaproponować nauczycielom. Interesuje go także, czy ministerstwo planuje dalsze konsultacje z nauczycielami, rodzicami i ekspertami w sprawie reformy.

Ostatnie pytanie dotyczy możliwości wprowadzenia elastycznych rozwiązań, które umożliwiłyby zadawanie ograniczonej liczby prac domowych, szczególnie przy przygotowaniach do egzaminu ósmoklasisty.

Postulat przemyślanej reformy

Poseł Matuszewski nie kwestionuje całkowicie idei ograniczenia prac domowych, przyznając, że może ona mieć swoje pozytywne strony. Jednak – jak podkreśla – wszelkie zmiany powinny być wprowadzane w sposób przemyślany, z uwzględnieniem głosu nauczycieli i realnych potrzeb edukacyjnych uczniów.

Interpelacja posła PiS to kolejny głos w dyskusji nad reformą systemu edukacji. Pozostaje pytanie, jak na te wątpliwości odpowie Ministerstwo Edukacji Narodowej i czy uwagi zgłoszone przez nauczycieli z regionu ostrołęckiego znajdą odzwierciedlenie w ewentualnych korektach przepisów.

REKLAMA

Wasze opinie

STOP HEJT. Twoje zdanie jest ważne, ale nie może ranić innych.
Zastanów się, zanim dodasz komentarz
~@1, 16:37 28-06-2025,   0%
Trzeba było nie likwidować gimnazjów. Teraz próżne żale...
odpowiedz   •   oceń :     •   zgłoś
~G5, 22:10 28-06-2025,   -
Po co prace domowe
Po co chodzenie do szkoły
Przecież można już od pierwszej klasy szkoły podstawowej
Uczyć jak w Collegium Humanum
Zapis i dyplom  
odpowiedz   •   oceń :     •   zgłoś
~pomysł, 23:03 28-06-2025,   -
uważam,że zakaz prac domowych  jest szkodliwy bo ogranicza efektywność nauki, ze względu na niedostateczną ilość ćwiczeń potrzebnych do utrwalenia umiejętności ale, jak zwykle jest  ale  dzieci były przeciążone obowiązkami ze względu na to,że każdy nauczyciel w szkole, podobnie jak  każdy autor podręczników czy twórca tzw podstawy programowej dbał tylko o swoją "działkę"nie zwracając uwagi na  to, że nie jest jedyny Każdy zadawał "tylko trochę" a dzieci miały dużo obowiązków. A wystarczyłoby np zrobić coś podobnego na kształt planu lekcji wywiesić w szkole plan rac domowych, gdzie nauczyciele wpisują zadane uczniom prace domowe na dany dzień z zastrzeżeniem, że jest miejsce tylko na jeden wpis. Jeśli uczniowie mają już jakieś zadanie domowe na jakiś dzień inny nauczyciel już nie może nic zlecić . Odciążamy dzieci  a nie przeciążamy.
odpowiedz   •   oceń :     •   zgłoś
Serwis eOstroleka.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Kalendarz imprez
czerwiec 2025
PnWtŚrCzPtSoNd
 26  27  28  29  30  31 dk1
dk2 dk3 dk4 dk5 dk6 dk7 dk8
 9 dk10 dk11 dk12 dk13 dk14 dk15
 16 dk17 dk18 dk19 dk20 dk21 dk22
 23  24 dk25 dk26 dk27 dk28 dk29
 30  1  2  3  4  5  6
×