W rozmowach jakie toczą się na ulicach Przasnysza część mieszkańców wskazuje na słuszność inicjatywy referendalnej. Jest też spora grupa tych, którzy uważają, że ocena burmistrza powinna być dokonana dopiero podczas wyborów, które są już za rok, a więc nie ma sensu ich przyśpieszać. W odpowiedzi słychać przykład Elbląga czy Warszawy gdzie mieszkańcy nie chcieli dać ani jednego roku dłużej na stanowiskach publicznych organizując zbiórkę podpisów i przeprowadzając referendum.
Czy Adam Gronostajski zdoła zebrać wymagane podpisy pod wnioskiem o referendum w sprawie odwołania burmistrza? Czas pokaże. Póki co na swojej stronie: www.m.pl zachęca wszystkich, którzy chcieliby się włączyć w taką zbiórkę.
Miejmy nadzieję, że aktywność obywatelska, która w Warszawie zaskutkowała wzmożoną aktywnością władz i podejmowaniem nowych inicjatyw u nas wywoła podobny efekt.